Samorządy kupią 1300 autobusów elektrycznych do 2023 roku

  • Tomasz Klyta
  • Opublikowano: 19 czerwca 2018 - 21:30 | Zaktualizowano: 19 czerwca 2018 - 21:41
Działający w Polsce producenci autobusów elektrycznych zadeklarowali, że do końca 2018 r. wyprodukują około 350 wozów. Zdecydowana większość trafi do samorządów. W ciągu 5 lat liczba takich pojazdów w polskich miastach ma się zwiększyć z około 100 do 1300. To jeden z efektów wdrażania ustawy o elektromobilności, o której w Tarnowskich Górach dyskutowali posłowie sejmowej podkomisji.
  • W styczniu 2018 r. uchwalono ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zgodnie z jej założeniami do 2025 r. po Polsce ma jeździć 1 mln pojazdów elektrycznych.
  • Samorządy nie pozostają bierne. Obecnie po polskich miastach jeździ około 100 autobusów elektrycznych. W ciągu 5 lat liczba ta ma wzrosnąć do 1300.
  • Trwa wdrażanie przepisów wykonawczych. W pierwszym etapie uwaga rządu zostanie skupiona na komunikacji miejskiej w dużych aglomeracjach.

W Tarnowskich Górach spotkali się członkowie stałej podkomisji Sejmu do spraw polityki rozwoju inteligentnych miast i elektromobilności. Celem spotkania, było zapoznanie się z postępami wdrażania uchwalonej w styczniu 2018 r. ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Prace referowała Elżbieta Piskorz, szefowa Departamentu Ropy i Gazu w Ministerstwie Energii.

- Głównymi założeniami ustawy, jest dywersyfikacja rynku paliw oraz wzrost neutralności środowiskowej sektora transportu - wyjaśniła dyrektor Piskorz. Jeśli chodzi o rynek paliw, nacisk będzie położony na takie paliwa alternatywne, jak energia elektryczna i gaz ziemny (CNG i LNG).

Ministerstwo Energii zakłada trzy etapy wdrażania ustawy o elektromobilności. Pierwszy z nich, czyli praca nad przepisami wykonawczymi, już trwa. Jak wyjaśniła Elżbieta Piskorz, minister energii jeszcze w tym roku wyda 8 rozporządzeń wykonawczych. Dodatkowe 4 rozporządzenia, również dotyczące ustawy o elektromobilności, wyda minister infrastruktury.

- W przypadku trzech z tych rozporządzeń już zakończył się proces wewnętrzny i dokumenty wkrótce trafią do uzgodnień międzyresortowych. Generalnie zakładamy, że wszystkie akty prawne, o których tu mowa, zostaną wydane do października 2018 r. Nie oznacza to jednak, że od razu wejdą w życie. W tym przypadku trzeba bowiem czekać co najmniej trzy miesiące na ewentualne uwagi, które może zgłosić każdy z krajów członkowskich Unii Europejskiej (ustawa jest wynikiem dostosowania polskiego prawa do dyrektywy unijnej przyp. red). W przypadku zgłoszenia uwag, proces wdrażania rozporządzeń może się wydłużyć - powiedziała Elżbieta Piskorz.

Zakończenie kolejnego etapu zaplanowane jest na rok 2025. Flota pojazdów elektrycznych w Polsce ma liczyć około 50 tys. sztuk w 2020 r. i nawet 1 mln 5 lat później. Liczba punktów ładowania, ma się zwiększyć do 6 tys., w tym 400 punktów ładowania o dużej mocy. W roku 2020 flota pojazdów na gaz ziemny ma wynosić 3 tys. pojazdów a liczba punktów tankowania takiego gazu, ma się zwiększyć o 70. Dyrektor Piskorz zaznaczyła, że podczas realizacji założeń liczbowych tego etapu uwaga zostanie skupiona na dużych aglomeracjach w Polsce.

Trzecim etapem będzie „faza po wprowadzeniu zmian”. Na czym ma polegać?

- Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, ile będzie trwała, ponieważ zależy od pewnych decyzji podejmowanych na poziomie Unii Europejskiej. Temat jest bardzo dynamiczny. Komisja Europejska już przedłożyła regulacje w innych aspektach dotyczących poprawy ekologiczności transportu. Będą one musiały być uwzględnione także w programach krajowych - wyjaśniła Elżbieta Piskorz.

Ministerstwo Energii zostało także zobligowane do corocznego składania raportu z realizacji celów liczbowych uwzględnionych w ustawie. Duże nadzieje wiąże się m.in. z przedsiębiorcami, od których woli inwestycji w paliwa alternatywne w dużej mierze będzie zależało powodzenie wdrażania przepisów ustawy o elektromobilności.

Na razie - jak poinformowała dyrektor Piskorz - swoje plany ogłosiły m.in. spółki z udziałem Skarbu Państwa. Kilka z nich już zadeklarowało budowę kolejnych stacji ładowania samochodów elektrycznych. Są to: PKN Orlen, Tauron i Enea. Tylko te spółki - zgodnie z informacjami Ministerstwa Energii - zapowiedziały budowę około 300 stacji ładowania, w ciągu najbliższych 2-3 lat.

Dobre wiadomości resortowi energii przekazali także producenci autobusów. Obecnie w polskich miastach, jeździ około 100 autobusów elektrycznych. Fabryki zlokalizowane w Polsce w ubiegłym roku wyprodukowały około 80 takich pojazdów. Plany na ten rok są o 400 proc. wyższe.

- Z oświadczeń wszystkich producentów w Polsce wynika, że produkcja w e-autobusów w tym roku, wyniesie około 350 sztuk. Zamówienia złożone przede wszystkim przez samorządy opiewają na ponad 1300 sztuk do 2023 r. - przekazała Elżbieta Piskorz.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!