Sąd Administracyjny w Warszawie 26 września ogłosi wyrok w sprawie koncesji dla Gdańsk Transport Company (GTC) na budowę i eksploatację północnego odcinka A1 Gdańsk - Toruń. Decyzję ministra cofającą tę koncesję zaskarżyła do sądu GTC.
Według decyzji ministra transportu, inwestorem na tym odcinku ma być Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która w drodze przetargu wyłoni wykonawcę.
GTC najpierw odwołała się od tej decyzji do ministra transportu, jednak minister ją podtrzymał. Wobec tego spółka potem zaskarżyła decyzję do sądu. W piątek zakończyła się rozprawa w tej sprawie.
"Jeżeli sąd utrzyma decyzję ministra, wystąpimy o odszkodowanie do Skarbu Państwa za poniesione koszty wykupu koncesji oraz poniesione nakłady związane z tym projektem" - powiedział PAP Marcin Trzciński z GTC. Dodał, że obecnie trudno oszacować wysokość tego odszkodowania.
Gdyby decyzja ministra transportu weszła w życie oznaczałoby to praktycznie, że odcinek Gdańsk - Grudziądz, gdzie prace są już zawansowane, dokończy GTC, a za odcinek Grudziądz - Toruń będzie odpowiadać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - dowiedziała się PAP w GTC.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy GDDKiA Andrzej Maciejewski, Dyrekcja zamierza niebawem ogłosić przetarg, a potem wyłonić wykonawcę budowy tego odcinka A1. Prace mają się rozpocząć na wiosnę 2008 roku.