Preumowy na inwestycje współfinansowane przez Unię podpisane
Listę inwestycji, które mają być współfinansowane z funduszy unijnych, w grudniu czeka weryfikacja. Firmy i instytucje sektora transportowego (drogowa dyrekcja, kolej, porty i firmy lotnicze) mogą jednak czuć się bezpiecznie. Na liście projektów transportowych, na które Bruksela przyznała 27 mld EUR dofinansowania, nie będzie bowiem prawie żadnych zmian.
— Centrum Unijnych Projektów Transportowych [CUPT: organizacja działająca przy resorcie infrastruktury — przyp. red.] zakończyło proces podpisywania preumów dla projektów indywidualnych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Na 162 projekty CUPT zawarł 157 preumów — wylicza Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.
Podpisanie preumów jest konieczne, jeśli projekt ma być współfinansowany przez Brukselę. Z listy wypadły tylko te projekty, które — jak się okazało — nie wymagają podpisania preumów albo będą realizowane bez unijnego wsparcia. Przykładem jest choćby autostrada A1 Nowe Marzy — Toruń, którą rząd PiS zamierzał finansować z kasy budżetowej i unijnej, ale po przegranej sądowej batalii rząd PO oddał projekt koncesjonariuszowi, czyli firmie Gdańsk Transport Company.
Okazało się też, że takie projekty, jak budowa S3 Szczecin — Gorzów Wielkopolski, drogi Machowa — Łańcut czy linii kolejowej Wrocław — Poznań nie wymagają preumów, więc ich nie podpisano.
Gdyby natomiast nie udało się podpisać preumów dla zadań, które tego wymagały, wówczas ich beneficjenci muszą wystartować z konkursie o unijną kasę. Termin składania wniosków mija 10 listopada.
Powody do zadowolenia ma Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Jeszcze w lipcu miała bowiem podpisaną preumowę zaledwie na jeden projekt — stołeczną trasę Prymasa Tysiąclecia. Magdalena Jaworska, zastępca szefa GDDKiA, obiecywała jednak, że zdąży w terminie podpisać dokumenty, i słowa dotrzymała.
— Oczywiście przygotowuję też projekty inwestycyjne, z którymi wystartujemy w konkursie. Nie mogę ich ujawnić, bo cóż to byłby za konkurs. Z pewnością wybierzemy najbardziej zaawansowane, co do których nie będzie żadnych wątpliwości środowiskowych itp. — mówi Magdalena Jaworska.
W konkursie mogą wziąć udział inwestycje o wartości do 50 mln EUR. W sumie na konkursowe projekty CUPT ma około 300 mln EUR. Kto zgarnie tę pulę — będzie jasne pod koniec roku.
Podpisanie preumów na transportowe inwestycje czy wygranie konkursu to jednak dopiero połowa sukcesu. Trzeba je jeszcze zrealizować, i to zgodnie z unijnym prawem. A to trudniejsza część zadania.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 27 mld euro z unijnej kasy jest bezpieczne