XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Absurdy PKP, czyli osobowym szybciej i taniej od pośpiesznego

Absurdy PKP, czyli osobowym szybciej i taniej od pośpiesznego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kursujący ze Szczecina do Gdyni pociąg "Bryza" zatrzymuje się na trasie 14 razy. Tyle samo co pociąg "Albatros". "Bryza" jest jednak zakwalifikowana w rozkładzie jako pospieszna (i droższa), a "Albatros" jako osobowy. Dlaczego?

Absurdalną historię obu pociągów opisała "Gazeta Wyborcza". Ci, którzy wybiorą się w podróż pospieszną "Bryzą", zapłacą za bilet 47 zł i spędzą w pociągu 4 godz. i 52 min. Kto pojedzie osobowym "Albatrosem", dotrze do celu 18 min szybciej, a za bilet zapłaci prawie dwa razy mniej.

Kolej tłumaczy to tak: trasa prowadzi szlakiem jednotorowym. I w zależności od pory dnia i ruchu na trasie, poszczególne składy spędzają na stacjach mijankach więcej lub mniej czasu. I akurat "Bryza" musi w sumie czekać na wolną drogę dłużej.

Oba składy zatrzymują się na trasie Szczecin-Gdynia na identycznej ilości stacji. Wprawdzie "Albatros" ma w rozkładzie 14 postojów, a "Bryza" 12, ale...

- "Bryza" ma dodatkowo dwa tzw. postoje techniczne - mówi Michał Lipiński z biura prasowego PKP Przewozy Regionalne.

Te postoje to po prostu mijanki na małych stacjach Potęgowo i Godętowo, gdzie skład czeka na wolny tor.

Rozwikłanie tego przypadku jest jak na razie nierealne. PKP PR tłumaczy, że to "dość zawiłe". Z naszych ustaleń wynika, że chodzi o sposób finansowania pociągów. Do kursowania osobowego do Gdyni dopłacają Urzędy Marszałkowskie (Zachodniopomorski i Pomorski). Urzędom zależy, by pociąg obsłużył jak najwięcej miejscowości i był tani. I odpowiednio za to dopłacają. "Bryza", która mija Gdynię i mknie dalej na Mazury, dofinansowywana jest natomiast z budżetu państwa. To źródło gotówki jest już mniej hojne i PKP, nie chcąc dokładać, sprzedaje droższe bilety. To oznacza nazwanie pociągu "pospiesznym" i zastosowania dzięki temu dwa razy wyższej taryfy.

Po publikacji "GW" z redakcją skontaktowali się pasażerowie PKP z innych zakątków Polski.

- Ostrzegam wybierających się na narty do Zakopanego - donosi jeden z czytelników.

Jadąc z Krakowa osobowym za 19,50 zł, do celu dotrzemy w 3 godz. i 44 min. Jeśli kogoś skusi pospieszny, nie dość, że zapłaci 33 zł, to jeszcze spędzi w pociągu 40 min więcej.

Podobnie jest na linii Wrocław-Jelenia Góra. Wszystkie pospieszne na tej trasie jeżdżą wolniej od osobowych. Różnica to nawet 14 min. W cenie też całkiem spora. Pospieszny kosztuje 31 zł, osobowy 18,50 zł.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Absurdy PKP, czyli osobowym szybciej i taniej od pośpiesznego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!