Airbus oczekuje, że szef d/s operacyjnych i dyrektor ds. planowania produkcji Fabrice Bregier ustąpi ze stanowiska. Decyzja zarządu z 14 grudnia ma prowadzić do rozwiązania problemów związanych z zarządzaniem w grupie lotniczej - donosi Reuters.
Fabrice Bergier (lat 56) jest uwikłany w długotrwały spór z szefem Airbusa Tomem Endersem. Bergierowi przypisuje się ustabilizowanie wielu problemów przemysłowych i nadzorowanie licznych przełomowych decyzji rynkowych.
Airbus, podobnie jak rząd francuski, odmówił komentarza.
Zarząd firmy próbuje poradzić sobie z zarzutami o korupcję i toczącymi się w tej sprawie dochodzeniami, dotyczącymi zarówno sektora komercyjnego, jak i wojskowego.
Reuters przypomina, że Airbus ma rekordową liczbę zamówień i musi dostarczyć w tym roku ponad 700 samolotów.
Czytaj także: Airbus ma problemy z zarządem i zarzutami o korupcję
W październiku "Wall Street Journal" podał, że Airbus i Boeing otrzymały zamówienia na samoloty wąskokadłubowe na łączną kwotę ponad 75 mld dolarów.
Umowę z Indigo Partners na dostarczenie 430 samolotów Airbus nazwał jedną z największych transakcji w swojej historii.
Airbus jak i Boeing agresywnie zwiększają produkcję samolotów wąskokadłubowych w związku z rosnącym zapotrzebowaniem rynkowym.