Armia chce zwiększyć wykorzystanie symulatorów do szkolenia

 Armia chce zwiększyć wykorzystanie symulatorów do szkolenia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Armia chce zwiększyć wykorzystanie systemów symulacyjnych w procesie szkolenia. Ich możliwości doceniono m.in. podczas ćwiczenia dowódczo-sztabowego "Bagram VII", w ramach którego przygotowywana jest kolejna zmiana polskiego kontyngentu do Afganistanu.

W Kielcach-Bukówce przeprowadzono ćwiczenie sprawdzające gotowość najbliższej siódmej zmiany kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Ćwiczenia w Centrum Szkolenia Na Potrzeby Sił Pokojowych obserwowali we wtorek m.in. dowódca wojsk amerykańskich w Europie gen. Carter Ham i ambasador USA w Polsce Lee Fenstein.

Na ćwiczeniu "Bagram VII" wykorzystany jest Interaktywny System Symulacji Pola Walki tzw. JCATS (Joint Conflict And Tactical Simulation), użyczony Polakom przez armię amerykańską. Używany jest także Połączony System Zarządzania Ćwiczeniem tzw. JEMM (Joint Exercise Management Module), dostarczony przez Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych AON.

Polska armia - jak poinformował we wtorek w Kielcach dowódca wojsk lądowych gen. Tadeusz Buk - planuje pozyskać system JCATS jeszcze w tym roku.

Generał przypomniał, że w Polsce - także na Akademii Obrony Narodowej - istnieje system symulacyjny działań połączonych tzw. JTLS (Joint Theater Level Simulation), ale jak podkreślił, "do potrzeb taktycznych tak niskiego szczebla jest nieprzydatny".

W ramach ćwiczenia z użyciem systemu symulacji JCATS sprawdzana jest trafność podejmowanych decyzji aż do najniższego szczebla dowodzenia. Ocenić można, czy postąpiono zgodnie z procedurami i wydano właściwe decyzje np. o sposobie użycia wojsk albo dostarczeniu amunicji czy paliwa.

W systemie symulacji stworzyć można wiele wariantów rozwoju sytuacji: od ataków na bazy i patrole, przez uszkodzenie Rosomaka czy awarię śmigłowca, po kradzież mundurów i zatrucie żołnierzy. Scenariusz ćwiczenia może zakładać również m.in. konieczność zorganizowania eskorty dla konwoju humanitarnego czy ostrzał sił szybkiego reagowania QRF (Quick Reaction Force). System umożliwia też oczywiście zmianę warunków meteorologicznych i pory dnia.

"Mając do dyspozycji system symulacyjny JCATS możemy z powodzeniem przeprowadzić certyfikację dowództwa (siódmej zmiany PKW-PAP) - zarówno Grupy Bojowej, jak i Sił Zadaniowych, bez potrzeby użycia wojsk" - ocenił gen. Buk.

"To po pierwsze jest tańsze - angażuje mniej sił i środków, a po drugie pozwala skoncentrować się na tym co jest w zasadzie najistotniejsze w działaniu dowódczo-sztabowym, czyli na procedurze, wypracowaniu i podejmowaniu decyzji, jej implementacji i kontroli wykonania" - dodał generał.

Dowództwo Wojsk Lądowych, jak informują wojskowi, planuje utworzenie pionu odpowiedzialnego za wdrażanie, eksploatację i rozwój systemów symulacji. Prawdopodobnie podlegałby on Centrum Wsparcia Mobilnych Systemów Dowodzenia Wojsk Lądowych.

Na "Bagram VII" armia testuje nowy system certyfikowania gotowości jednostek wyjeżdżających na misję. Zakłada on stopniowe sprawdzanie ich wyszkolenia na poszczególnych szczeblach dowodzenia i rezygnację z ćwiczenia z udziałem całego składu kontyngentu.

"To rewolucyjna, radykalna zmiana" - ocenił we wtorek w Kielcach w rozmowie z dziennikarzami gen. Buk. "Uznaliśmy, że czas już najwyższy w praktyce wdrożyć zasadę - dowodzisz, szkolisz, odpowiadasz" - wskazał.

Nowe zasady certyfikowania pododdziałów kładą nacisk na stopniowe, oddolne osiąganie gotowości do działania. Zakładają, że dowódca plutonu certyfikuje drużynę; dowódca kompanii certyfikuje pluton, dowódca batalionu - kompanię itd., aż do odpowiedniego szczebla.

Kilka tygodni temu na poligonie w Bemowie Piskim (woj. warmińsko-mazurskie) ostatni sprawdzian przeszło Zgrupowanie Bojowe "Alfa", które będzie działać w ramach siódmej zmiany w Afganistanie. Na poligonie w Nowej Dębie (Podkarpackie) weryfikowano przygotowanie żołnierzy, tworzących Zgrupowanie Bojowe "Bravo" siódmej zmiany kontyngentu.

"Przekonanie, że trzeba przećwiczyć wszystko w jednym miejscu, w jednym czasie, z udziałem wszystkich jest nieporozumieniem" - wyjaśniał kilkanaście dni temu ideę nowych rozwiązań gen. Buk.

W Afganistanie służy obecnie szósta zmiana kontyngentu. Kolejna już, siódma - pod dowództwem gen. Andrzeja Przekwasa - wyjedzie w rejon misji na przełomie marca i kwietnia.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Armia chce zwiększyć wykorzystanie symulatorów do szkolenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!