Usterka samolotu LOT z Nowego Jorku do Warszawy została już naprawiona i samolot wraca do Polski - powiedział TOK FM rzecznik LOT. Z powodu awarii klimatyzacji od czwartku nie mógł opuścić USA, wraz z ponad 200 pasażerami. Przed godziną 17, wraz z 32 pasażerami, ma być już w kraju.
- Boeing 767 rejs 007 z Nowego Yorku do Warszawy miał bardzo poważną awarię ciśnienia i klimatyzacji. Zawrócił i lądował awaryjnie. W samolocie czuć było spaleniznę (...) - napisał do "Gazety" 'Pasażer rejsu 007 NYC-WAW'.
Okazało się, że usterkę odkryto w maszynie już w momencie, gdy na pokładzie byli pasażerowie. Samolot stał na lotnisku przez ok. trzy godziny. Usterkę naprawiono i boeing wystartował. Jednak coś było nie w porządku i maszyna musiała wrócić na nowojorskie lotnisko. Przed lądowaniem musiała spalić część paliwa. Samolot latał nad miastem przez cztery godziny - czytamy w "Gazecie".
Dziennik rozmawiał z rzecznikiem LOT. Potwierdził: - Samolot ma usterkę - powiedział Andrzej Kozłowski. Podkreśliłteż, że lądowanie nie było awaryjne. Według jego relacji - z zapasem paliwa do lotu przez Atlantyk - samolot był za ciężki by wylądować.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Awaria Boeinga LOT usunięta. Polacy wracają