XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Awaryjne lądowanie Boeinga na Okęciu w asyście F-16

Awaryjne lądowanie Boeinga na Okęciu w asyście F-16
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Boeing 767 awaryjnie wylądował na warszawskim lotnisku Chopina. Samolotowi PLL LOT towarzyszyły dwa F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku (Łódzkie). Prezydent Bronisław Komorowski pogratulowała zarówno pilotom jak i pasażerom.

Na pokładzie samolotu lecącego rejsem LO 016 z Newarku do Warszawy było 220 Pasażerów i 11 członków załogi. Po wylądowaniu pasażerowie zostali ewakuowani przez załogę samolotu i przygotowane wcześniej służby lotniska a następnie przetransportowani do terminalu, gdzie zespół wsparcia PLL LOT oraz psychologowie zajęli się nimi. Jak poinformował PLL LOT, na pokładzie samolotu nie było paniki a żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.

Prezydent Bronisław Komorowski podczas specjalnego wystąpienia podziękował pilotom, całej załodze, a także pasażerom Boeinga 767. - Polska dobrze radzi sobie w kryzysowych sytuacjach. Zadziałał sprawny system - powiedział prezydent. Czytaj wiecej: Prezydent Komorowski podziękował załodze Boeinga 767

Ok. 30 minut po starcie z Newark (USA) załoga polskiego samolotu sygnalizowała usterkę centralnego systemu hydraulicznego - poinformował na konferencji prasowej prezes LOT-u Marcin Piróg.

"Jeśli chodzi o klapy, to zadziałały, ale nie wysunęło się podwozie, stąd też przez godzinę samolot krążył (przed lądowaniem). Po pierwsze próbował wypuścić podwozie, po drugie miał za dużo paliwa, żeby lądować" - powiedział Piróg.

Wyjaśnił, że nad Warszawą boeing miał 7 ton paliwa. Maszyna musiała krążąc zużyć tyle paliwa, by "przy minimalnej ilości przy trzech tonach lądować".

Awaryjne zrzucanie paliwa nie miało miejsca.

Po stwierdzeniu awarii centralnego układu hydraulicznego samolotu została podjęta procedura przygotowania do lądowania awaryjnego na pokładzie oraz na warszawskim lotnisku. Wszystkie służby lotniskowe i ratownicze podjęły niezbędne do odpowiedniej asysty działania.

- Procedura lądowania Boeinga 767 przebiegła absolutnie prawidłowo, nikomu z pasażerów nic się nie stało - powiedzial PAP rzecznik LOT-u Leszek Chorzewski.

- Mimo że wyglądało to dramatycznie, nikomu z pasażerów nic się nie stało - powiedział. Prezes LOT Marcin Piróg powiedział we wtorek, że awaryjne lądowanie dużego odrzutowego samolotu pasażerskiego, bez wysuniętego podwozia, wydarzyło się po raz pierwszy w historii lotniska. Dzięki doświadczeniu załogi udało się cało posadzić maszynę na pasie startowym - podkreślił.

Stołeczne lotnisko im. Fryderyka Chopina będzie zamknięte co najmniej do środy do godz. 8 rano. Oznacza to, że do tego czasu nie będą wykonywane ani starty, ani lądowania samolotów - poinformował we wtorek PAP rzecznik rzecznik LOT-u Leszek Chorzewski. Czytaj także: Samoloty z Okęcia kierowane na lotniska zapasowe

Chorzewski nie był w stanie powiedzieć, ile rejsów zostanie odwołanych. "Chcę te samoloty, które były w powietrzu, które zmierzały do Warszawy, aby były skierowane na inne lotniska. Odnośnie rejsów, które mają startować z Warszawy, decyzja należy do linii lotniczych - co zrobią" - dodał.

Jak powiedział, w nocy może zostać podjęta decyzja odnośnie tego, czy lotnisko zostanie otwarte w środę o 8 rano. Usuwanie samolotu może potrwać kilkanaście do kilkudziesięciu godzin; maszyn stoi tak, że uniemożliwia starty i lądowania innych samolotów - powiedział dyrektor Lotniska Chopina Michał Marzec.

Marzec powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że trwa obecnie telekonferencja z producentem samolotu, ustalane jest, jaka technologia będzie użyta przy usuwaniu maszyny z płyty lotniska. Dodał, że operacja ta może potrwać od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin, dlatego nie można na razie podać, kiedy lotnisko zostanie otwarte. "Samolot zatrzymał się w takim miejscu, że ani jedna, ani druga droga startowa nie nadaje się do eksploatacji" - poinformował.

Zaznaczył, że podróżni, którzy mieli zaplanowane loty na środę rano, powinni skontaktować się ze swoimi liniami lotniczymi.

W związku z zamknięciem stołecznego lotniska im. Fryderyka Chopina łódzkie lotnisko przyjęło dotąd pięć samolotów, które miały lądować w Warszawie. Również lotnisko w Jasionce k. Rzeszowa wyraziło gotowość przyjęcia samolotów. Czytaj więcej: Samoloty z Okęcia kierowane na lotniska zapasowe

Prezes LOT-u Piróg poinformował, że samolot boeing 767, zwany Papa charlie, to-14 letni, najmłodsza z maszyn długodystansowej floty LOT-u. "Był w bardzo dobrym stanie technicznym. Tego typu usterki zdarzają się w każdym typie samolotów" - zaznaczył.

Prezes polskiego przewoźnika wyjaśnił, że wieczorem albo w nocy maszyna zostanie podniesiona z płyty lotniska i przetransportowana do bazy technicznej LOT-u. Na razie samoloty, które miały lądować na warszawskim lotnisku, przyjmują porty w Krakowie, Poznaniu i Łodzi.

Prezes LOT-u powiedział również dziennikarzom, że Tadeusz Wrona - kapitan Boeinga, który lądował awaryjnie w Warszawie - jest jednym z najbardziej doświadczonych pilotów. Od 20 lat lata na Boeingach, jest też szybownikiem.

"Przeprowadził to lądowanie awaryjne perfekcyjnie. Niestety, rzadko to się tak kończy. Wystarczy zły kąt natarcia, skrzywienie samolotu" - powiedział Piróg.

Poinformował, że na pokładzie samolotu prawdopodobnie byli obcokrajowcy, ponieważ zwykle na trasie tej podróżują także pasażerowie z zagranicy. Zaznaczył, że jeszcze nie sprawdzał listy pasażerów.

Prezes LOT-u powiedział, że było to pierwsze na Okęciu lądowanie samolotu pasażerskiego bez wysuniętego podwozia.

"Z tego co wiem od naszej załogi, nie było paniki na pokładzie. Nikt nie odniósł obrażeń - zapewnił Piróg.

"Prawie 40 minut przed lądowaniem usłyszeliśmy, że będzie lądowanie awaryjne. Przebiegało dość spokojnie; muszę pochwalić pilota i załogę, bo zachowali się bardzo profesjonalnie. Także pasażeroqwie zachowali się bardzo dojrzale, mimo, że na pokładzie znajdowały się małe dzieci(...). Nie było paniki, wszystko było przeprowadzone bardzo dobrze. Myślę, że każdy z pasażerów przeżył swoje. To potężny ładunek przeżyć, ale przeżyliśmy, dzięki Bogu" - mówił ksiądz Piotr Chyła, jeden z pasażerów Boeinga 767, który awaryjnie lądował na Okęciu.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Robert Kupracz, jeżeli jakikolwiek samolot lub śmigłowiec ma problemy w polskiej strefie powietrznej, automatycznie jest podrywana do lotu para dyżurna myśliwców, której zadaniem jest nawiązać kontakt z załogą i pomóc w rozwiązywaniu problemów.

Wojsko sygnał o kłopotach boeinga otrzymało ok. godz. 13.40. Dwa F-16 wystartowały w ciągu 10 minut, a po kilku minutach nawiązały kontakt z samolotem PLL Lot. "Piloci po prostu sprawdzili, jak maszyna zachowuje się w powietrzu. Okazało się, że niestety podwozie nie wyszło i poinformowali o tym załogę, więc można było zacząć odpowiednie procedury. W tym przypadku sprawa była dość klarowna i czysta" - powiedział PAP Kupracz. Samoloty wojskowe towarzyszyły boeingowi do momentu przyziemienia.

Dyżury cyklicznie pełnią cztery bazy Sił Powietrznych: w Mińsku Mazowieckim i Malborku, gdzie stacjonują samoloty MiG-29, oraz Poznań-Krzesiny i Łask, wyposażone w F-16.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Awaryjne lądowanie Boeinga na Okęciu w asyście F-16

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!