Samolot PLL LOT w trybie emergency lądował w czwartek na warszawskim Lotnisku Chopina, gdyż załoga wcześniej zgłosiła problemy z podwoziem samolotu. Maszyna wylądowała bezpiecznie.
Jak podkreślił, "oczywiście zawsze w takich sytuacjach zawiadamia się służby lotniskowe".
- Stąd także asysta straży pożarnej podczas lądowania. Natomiast już w momencie lądowania załoga miała stuprocentową pewność, że podwozie jest wysunięte prawidłowo, gdyż informowały o tym wszystkie wskaźniki, które działają przy tej alternatywnej metodzie. Samolot wylądował bezpiecznie z wysuniętym podwoziem - dodał.
Jak zaznaczył, pasażerowie bezpiecznie opuścili samolot. Jeszcze tej nocy wrócą do Krakowa innym samolotem przewoźnika.
Także p.o. dyrektora biuro marketingu i PR Lotniska Chopina Hubert Wojciechowski powiedział PAP, że samolot lądował w trybie emergency, po godzinie 21.
- Zgodnie z procedurą nasze służby były w gotowości. Samolot wylądował bezpiecznie. Pasażerowie także bezpiecznie opuścili jego pokład - dodał.
Robert Dziubak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy przekazał PAP, że w trakcie lądowania tego samolotu, straż była na miejscu zgodnie z procedurami.
- Akcja została zakończona, jednostki wróciły do koszar - dodał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Awaryjne lądowanie samolotu na warszawskim lotnisku Chopina