Aglomeracja bydgosko-toruńska dostanie potężne wsparcie dla rozwoju transportu - dowiaduje się "Gazeta". Sto milionów euro z Unii Europejskiej pomoże w stworzeniu szybkiej kolei między Bydgoszczą a Toruniem.
Jak ustaliła "Gazeta", pismo w tej sprawie do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego oraz prezydentów Bydgoszczy i Torunia rozesłała pod koniec ubiegłego tygodnia wiceminister infrastruktury Patrycja Wolińska-Bartkiewicz. Wczoraj potwierdził to marszałek Piotr Całbecki. - Dla naszej aglomeracji jest to wspaniała informacja i jej pierwszy, tak wielki sukces - powiedział. - Warto było walczyć o metropolię. Gdybyśmy występowali osobno, nie mielibyśmy szans na te pieniądze.
Teraz samorząd województwa oraz prezydenci obu miast muszą znaleźć drugie 100 mln euro, bo UE daje pieniądze tylko na połowę inwestycji.
Błyskawicznie przygotowywane jest spotkanie aglomeracyjnego szczytu, na którym mają zapaść decyzje, na co dokładnie wydać te pieniądze. - Najważniejsza jest budowa szybkiej kolei BiT City. Nie chodzi tylko o położenie nowych torów, ale też nowoczesne węzły przesiadkowe ze środków komunikacji miejskiej na pociągi czy parkingi przy stacjach kolejowych. To wszystko musi być zintegrowane - wyjaśnia Całbecki.
Koszt takiego przedsięwzięcia szacuje się na ponad 600 mln zł - pisze "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Będą miliony euro na szybką kolej z Bydgoszczy do Torunia