PKP Cargo szykuje podwyżkę dla PKP INTERCITY. Opłata za wynajem sprzętu i ludzi wzrośnie o 50 mln zł. Może się to przełożyć nawet na 5-proc. wzrost cen biletów.
Wszystkie lokomotywy, których używają PKP Przewozy Regionalne i PKP InterCity, należą do PKP Cargo. Również obsługujący je maszyniści są na liście płac narodowego przewoźnika towarowego - czytamy w "Rz".
To ma się wkrótce zmienić, ale dopóki to nie nastąpi, za udostępnianie taboru PKP Cargo każe swoim siostrzanym spółkom sporo płacić. Wyższa opłata za lokomotywy i maszynistów może się przełożyć na ceny biletów.
- Jeżeli podwyżka faktycznie wyniesie ok. 50 mln zł, klienci będą musieli się liczyć z wyższymi cenami biletów - mówi "Rz" Adrian Furgalski, dyrektor zespołu doradców gospodarczych TOR. - To znaczna kwota, by uniknąć podwyżek, należałoby ściąć koszty, a w przypadku PKP InterCity już nie ma czego ciąć - podsumowuje.
Przychody PKP InterCity w 2006 r. wyniosły, według raportu rocznego PKP SA, prawie 994 mln zł, wynik netto zaś 34,8 mln zł. Planowana podwyżka jest więc wyższa niż zysk spółki. Przygotowujący się do wejścia na giełdę przewoźnik ma zatem do wyboru albo zmniejszyć nakłady na inwestycje, zgodzić się na spadek zysku czy na stratę w 2008 r., albo przerzucić ciężar podwyżki na klientów. Gdyby zdecydował się na ten ostatni wariant, ceny mogłyby wzrosnąć o ok. 5 proc. - Cen nie podnosiliśmy od dwóch lat i zrobimy wszystko, by tego uniknąć i w przyszłym roku - deklaruje jednak Czesław Warsewicz.
Problem dotyczy również klientów spółki PKP Przewozy Regionalne. PKP Cargo nie chce zdradzić wysokości planowanych wpływów z tytułu udostępnienia maszyn obu siostrzanym spółkom zarówno za mijający rok, jak i na nadchodzący. - Procentowy wzrost opłat za udostępnienie taboru w tym roku nie będzie liczbą trzycyfrową - deklaruje Ryszard Wnukowski, rzecznik PKP Cargo.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Będzie drożej na kolei