W województwie kujawsko-pomorskim do walki o rynek przewozów pasażerskich włączyła się znacznie tańsza kooperująca z Brytyjczykami spółka PCC Rail.
- To jest worek bez dnia - mówi marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
O tym, że PCC Rail złożyła ofertę informowaliśmy w czwartek (Zobacz)
Zarząd województwa ogłosił przetarg na obsługę wszystkich linii zelektryfikowanych w województwie i tych, po których mogą jeździć tylko pociągi spalinowe. W tym pierwszym przypadku PKP PR nie musi obawiać się konkurencji, bo żadna firma poza PR nie ma odpowiedniego taboru.
Jednak wiele wskazuje na to, że nowy przewoźnik wejdzie w grudniu do rozkładu jazdy na liniach niezelektryfikowanych, które stanowią około 30 procent wszystkich tras - napisała "Gazeta".
Chęć świadczenia takich usług wyraziła znana z przewozów towarowych spółka PCC Rail, która kooperuje z wiodącym w Wielkiej Brytanii przewoźnikiem pasażerskim firmą Arriva.
- Komisja przetargowa otworzyła już koperty i okazało się, że Przewozy Regionalne chcą za usługę 18,36 zł za kilometr, natomiast PCC tylko 12 zł. Ostatecznego wyboru korzystniejszej oferty dokonamy w ciągu tygodnia - informuje Beata Krzemińska, rzecznik kujawsko-pomorskiego marszałka.
Później oferenci będą mieli jeszcze czas na odwołania. Wartość zamówienia przekracza 120 mln, dlatego przetarg czeka także obowiązkowa kontrola Urzędu Zamówień Publicznych.
Już teraz unieważnienia przetargu domagają się PKP PR - czytamy w "Gazecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Będzie konkurencja dla PKP