Firmy mające koncesję na prywatne autostrady ukrywają, ile rząd im dopłaca do interesu. Jednak tylko w zeszłym roku kwota ta mogła przekroczyć aż 1,2 mld zł - pisze "Gazeta Wyborcza".
Bank Gospodarstwa Krajowego zarządza KFD. Ze sprawozdania banku wynika, że w zeszłym roku "płatności na rzecz spółek eksploatujących autostrady płatne wyniosły 1 330 mln zł. Obecnie pieniądze z tego funduszu otrzymują tylko pomorski odcinek A1 i odcinek A2 przy granicy z Niemcami. W resorcie infrastruktury "Gazeta" dowiedziała się, że w zeszłym roku z opłat za przejazdy wyżej wymienionymi drogami na konto funduszu wpłynęło 92,7 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budżet dostaje z autostrad grubo mniej, niż na nie łoży