Linie lotnicze Centralwings w kwietniu zamkną regularne połączenia lotnicze z portu Katowice w Pyrzowicach. Nadal będą natomiast wykonywać loty czarterowe z tego lotniska - podali przedstawiciele portu.
Centralwings nie rezygnuje natomiast z lotów czarterowych z Katowic. Nadal samoloty tej linii będą wozić turystów do Egiptu, Grecji i na Wyspy Kanaryjskie.
Według rzecznika katowickiego lotniska Cezarego Orzecha, zamknięcie niektórych kierunków czy wycofanie się jednego z przewoźników z niektórych połączeń to normalna praktyka, która nie zahamuje rozwoju lotniska. Nie powinni też na tym ucierpieć pasażerowie.
- Połączenie do Dublina nie zniknie, nadal utrzymuje je z Katowic linia Ryanair. Natomiast liczba połączeń z Wyspami Brytyjskimi, oferowanych przez inne linie, pozwoli pasażerom na wybór poszukiwanej oferty w tym kierunku - ocenił Orzech.
Decyzja Centralwings to efekt ogłoszonej przez tę linię restrukturyzacji w celu odzyskania rentowności. We wtorkowym komunikacie przewoźnik podał m.in., że "zamierza uzyskać oszczędności, wprowadzając zmiany w swojej strukturze i ograniczając wydatki administracyjne".
- Linie Centralwings, z powodu trudnych warunków rynkowych, postanowiły skoncentrować się na lotach czarterowych oraz najbardziej dochodowych połączeniach regularnych. Kolejnym krokiem, mającym na celu polepszenie wyników finansowych firmy, jest ograniczenie wydatków poprzez uproszczenie struktury organizacyjnej - napisali w komunikacie przedstawiciele linii.
- Jednocześnie zarząd Centralwings, chcąc zapewnić sprawne działanie spółki, zdecydował się zmniejszyć koszty osobowe w administracji i naziemnych służbach operacyjnych. Linie Centralwings nie zamierzają zmniejszać zatrudnienia w grupie personelu latającego, czyli pilotów i personelu pokładowego. Będą oni w większej mierze obsługiwali dochodowe połączenia czarterowe, których popularność stale rośnie i jest łatwiej przewidywalna od lotów LCC - głosi oświadczenie przewoźnika.
Zmniejszenie liczby rejsów regularnych oraz zwiększenie udziału przewozów czarterowych w ogólnej liczbie operacji ma pozwolić na poprawę rentowności spółki.
Zmiany są m.in. wynikiem trudnej sytuacji na rynku tanich przewozów lotniczych (LCC). - Wysoka podaż tanich przewozów lotniczych, mniejszy od zakładanego popyt w tym segmencie, coraz ostrzejsza konkurencja cenowa w połączeniu ze wzrostami cen paliw, usług lotniskowych i handlingowych oraz kosztów obsługi technicznej powodują, że kolejni przewoźnicy są zmuszeni do szukania oszczędności - uważa zarząd Centralwings.
Lotnisko w Pyrzowicach należy do największych w Polsce pod względem lotów czarterowych. Ich liczba z roku na rok rośnie. Przeloty tego typu świadczy tu ok. 30 różnych linii lotniczych, w dużej części zagranicznych. Port należy do największych w Polsce. W ubiegłym roku odprawiono w nim 1.995.914 pasażerów, czyli 37 proc. więcej niż rok wcześniej. Wzrost liczby pasażerów w ruchu regularnym wyniósł 35,5 proc., a w ruchu czarterowym o 47 proc.
Szacuje się, że w 2008 r. lotnisko odprawi ok. 2,6 mln pasażerów. Do końca marca było to ponad 474,6 tys. osób, o 53 proc. więcej niż w tym samym czasie poprzedniego roku. W pierwszym kwartale w ruchu czarterowym odprawiono blisko 35 tys. osób - o 12 proc. więcej niż rok wcześniej.
W roku 2007 siatka regularnych połączeń lotniczych z Pyrzowic została poszerzona - liderem jest węgierska linia lotnicza Wizz Air, która otworzyła dziesięć nowych połączeń, a debiutująca w Pyrzowicach w listopadzie linia Ryanair - dwa.
1 kwietnia tego roku regularne loty z Katowic rozpoczęła niemiecka tania linia lotnicza Germanwings. Tym samym Katowice przejęły z początkiem kwietnia dotychczasowe połączenia tego przewoźnika z podkrakowskich Balic - po trzy razy w tygodniu do Kolonii/Bonn oraz do Stuttgartu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Centralwings rezygnuje z regularnych połączeń z Katowic