W kwietniu zliberalizuje się rynek lotów za Atlantyk, to spowoduje spadek cen. Do Polski chcą latać nowe linie lotnicze, m.in. ponownie amerykańska Delta
Poza największymi portami w Europie - w Londynie, Amsterdamie, Monachium, Berlinie, Paryżu amerykańscy przewoźnicy już zapowiedzieli, że będą latać z USA także do innych miast, na początek między innymi do Lyonu, Malagi, Barcelony, Mediolanu, Edynburga. Pierwsze nowe połączenia do USA wystartują już w maju.
Zdaniem ekspertów pasażerowie bardzo szybko odczują korzyści z uwolnienia nieba nad Atlantykiem. Michał Jaworski, wiceprezes lotniska Kraków-Balice, jest przekonany, że już w ciągu roku od wejścia nowych przewoźników i uruchomienia nowych połączeń ceny biletów spadną o 20 - 30 proc. w zależności od miejsca wylotu i destynacji.
Zmiany nie ominą również Polski. O pozyskanie przewoźników, którzy będą latać do USA, starają się niemal wszystkie największe krajowe lotniska.
- Jest zainteresowanie przewoźników innych niż LOT uruchomieniem połączeń transatlantyckich. Dopóki umowy nie zostaną zawarte, nic więcej powiedzieć nie mogę - mówi Artur Burak, rzecznik PPL, firmy zarządzającej lotniskiem Okęcie.
Regionalne lotniska nie zamierzają oddać pola stołecznemu lotnisku. Kraków, Wrocław i Poznań aktywnie szukają nowych przewoźników. Jedną z firm, na które liczy Kraków, są amerykańskie linie Skybus.
- Rozmawiamy z kilkoma firmami, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Potrzeba na to jeszcze trochę czasu. W marcu spotkamy się w USA z przedstawicielami różnych amerykańskich linii i lotnisk - mówi Michał Jaworski, wiceprezes lotniska Kraków-Balice.
Skybus ogłosił plany uruchomienia tanich połączeń na terenie USA wiosną 2007 roku. Chce się wzorować na modelu irlandzkich tanich linii Ryanair i niewykluczone, że za kilka miesięcy podróże do Europy rozpocznie także w porozumieniu z Irlandczykami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny biletów do USA spadną nawet o 30 proc.