Na kilka dni przed wypłaceniem pensji InPost za 10 tys. zł sprzedał swoją spółkę córkę Bezpieczny List, w której zatrudnionych było 1200 osób - informuje PulsHr.pl. Pracownicy szukają sposobu na odzyskanie pieniędzy. Złożyli m.in. pozew zbiorowy oraz zgłosili sprawę do PIP.
– Zawarcie umowy to efekt zakończenia przez spółkę działalności listowej w segmencie przesyłek listowych tradycyjnych, innych niż przesyłki e-commerce – wyjaśniał InPost w komunikacie.
W efekcie ponad 1200 osób nie otrzymało wynagrodzenia za lipiec. Zamiast tego otrzymują wypowiedzenia.
Więcej o trudnej sytuacji pracowników i wyjaśnienia firmy w materiale serwisu PulsHr.pl: Pracownicy Bezpiecznego Listu nadal bez zaległych pensji. Czy uda im się odzyskać pieniądze?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ciąg dalszy kłopotów w firmach InPostu