XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Czarterowa zadyma na polskim niebie

Czarterowa zadyma na polskim niebie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Urząd lotnictwa "podpadł" przewoźnikom za otwarcie nieba. Regulator znalazł się pod ostrzałem przewoźników za to, że wpuszcza zagraniczną konkurencję. Biura podróży zacierają ręce.

W ciągu trzech kwartałów 2007 r. przewoźnicy czarterowi przewieźli około 1,6 mln pasażerów, wobec 1,04 mln w roku ubiegłym - wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC). Dynamika (54 proc.) jest ponaddwukrotnie wyższa niż w przewozach regularnych (około 22 proc.).

To pokazuje, że ten segment rynku lotniczego staje się łakomym kąskiem dla przewoźników. A tam, gdzie liczy się pieniądz, pojawiają się emocje - pisze "Puls Biznesu".

Kamieniem, który poruszył lawinę, była zgoda na wykonywanie lotów do krajów trzecich dla kilku linii, w tym m.in. dla Eurocyprii. Urząd mówi, że zrobił to z myślą o pasażerach.

- Działania ULC służą zapewnieniu takiego wzrostu połączeń, który umożliwi skuteczną obsługę rosnącego zapotrzebowania rynku - tłumaczy Katarzyna Krasnodębska, rzecznik ULC.

To jednak zaniepokoiło krajowych przewoźników, czyli grupę LOT, do której należy obsługujący czartery Centralwings, oraz Primę Charter (dawniej Fischer Air).

- Oddawanie całego rynku w ręce przewoźników dotowanych przez swoje kraje, sieci hotelowe, lokalne biura turystyczne, firmy transportowe nie jest zabezpieczeniem zasady wolnej konkurencji, o czym próbuje przekonać nas urząd - podkreśla Adam Wychowaniec, prezes Primy Charter (PCh).

Wtóruje mu LOT. - Intencją regulatora i polskich przewoźników powinno być w pierwszej kolejności oferowanie obywatelom Polski usług polskich przewoźników i na konkurencyjnych, ale rynkowych zasadach. Bezwarunkowe udostępnianie tego rynku firmom spoza naszego kraju jest szczególnie szkodliwe dla polskich przewoźników z powodu praktyk dumpingowych stosowanych przez obce firmy - podkreśla Piotr Siennicki, prezes LOT.

W takich przypadkach firmy polskie, uczciwie odprowadzające podatki i zatrudniające polskich pracowników, nie mają szans.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czarterowa zadyma na polskim niebie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!