Czy polski przemysł lotniczy ma szansę na odrodzenie?

Czy polski przemysł lotniczy ma szansę na odrodzenie?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W wyniku pospiesznej i nieprzemyślanej prywatyzacji polski przemysł lotniczy utracił swój narodowy charakter.

̶  Stało się tak ze szkodą dla tej branży i całej polskiej gospodarki, uważa Tomasz Hypki - wydawca  "Skrzydlatej Polski"

Ekspert ocenia krytycznie między innymi  prywatyzację   Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL Rzeszów,  kupionej przez firmę  Pratt and Whitney. Otwarto tam niedawno nowoczesne Centrum Badawczo -Rozwojowe, które  kosztowało 213 mln złotych. Inwestycja w dużej części została sfinansowana z funduszy unijnych.



Jak mówi ekspert, od sprzedaży zakładów w Rzeszowie rozpoczęła się likwidacja polskiego przemysłu lotniczego.

̶  To był bardzo dobry zakład, mający ok. 300 partnerów, który po kryzysie na początku lat 90-tych, zaczął wychodzić na prostą – mówi Hypki.

Zdaniem eksperta, zagraniczne firmy inwestując na terenie Polski, dbały przede wszystkim o własne interesy.

Przypomina, że firma, która kupiła zakłady w Mielcu za kilkadziesiąt milionów złotych, od razu otrzymała zamówienie warte kilkaset milionów.

̶ W porównaniu z innymi krajami Polska nie potrafiła   zadbać o utrzymanie kontroli nad swoim przemysłem lotniczym i z tej racji ponosi straty -podkreśla ekspert. 

Podkreśla, że np. we Francji czy Włoszech, utrzymano kontrolę nad przemysłem lotniczym, oczywiście w powiązaniu z przemysłem europejskim.

̶ W polskich rękach pozostało dziś bardzo niewiele zakładów przemysłu lotniczego, zaznacza Tomasz  Hypki.

Tomasz  Hypki z rezerwą  odnosi się do deklaracji  rządu, w których mówi się o odbudowie polskiego przemysłu.

̶  Ja o takich planach słyszę już od bardzo dawna – podkreśla ekspert.

I dodaje, że oczywiście szanse są, bo w Polsce są nadal uczelnie oraz dobra kadra, ale to wymagałoby postawienia na czele tego ruchu bardzo dobrych fachowców, którzy określiliby co i jak produkować.

Zdaniem eksperta, ciągle  jednak istnieją szanse na to, aby Polska mogła rozwinąć swój przemysł lotniczy,  stawiając na określoną  specjalizację.

̶  Chodzi o wejście w układ kooperacyjny, tyle, że z pozycji kogoś, kto jednak coś posiada – mówi ekspert.

Tomasz  Hypki uważa, że  decydującą rolę przy   odbudowie polskiego przemysłu lotniczego ma do odegrania państwo. Jednak, aby tak się stało, trzeba wyeliminować dotychczasowe utrudnienia i niedomagania stanowiące poważną przeszkodę w realizacji podobnych zamierzeń.

Wypada mieć nadzieję, że ta ocena będzie wzięta pod uwagę przez ludzi odpowiadających za przyszłość  polskiego przemysłu  lotniczego, przy tworzeniu  perspektywicznych planów odbudowy  branży.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czy polski przemysł lotniczy ma szansę na odrodzenie?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!