Po otwarciu ofert w przetargu na wybór projektanta przebudowy głównej śródmiejskiej arterii Dąbrowy Górniczej miasto i tramwajowa spółka zdecydują, czy wybrać jedyną ofertę droższą o prawie połowę, niż zakładano. Kontekstem są terminy wynikające z unijnych projektów.
- Chodzi o wspólny przetarg miasta i samorządowej spółki Tramwaje Śląskie zakładający łączne zaprojektowane dwóch przedsięwzięć - przygotowywanych pod kątem wykorzystania funduszy unijnych.
- Plany dąbrowskiego samorządu zakładają m.in. budowę dróg rowerowych i częściową przebudowę infrastruktury drogowej w ciągu głównych ulic: Sobieskiego, Królowej Jadwigi oraz Piłsudskiego. Tramwaje Śląskie chcą przebudować tam ok. 5 km głównej trasy tramwajowej.
- Jak poinformował rzecznik dąbrowskiego magistratu Bartosz Matylewicz, w przetargu - przy budżecie niespełna 2,1 mln zł brutto - jedyny oferent, spółka Mosty Katowice, zaproponował cenę bliską 3 mln zł.
- Będziemy analizować jedyną ofertę, muszą się nad nią pochylić też Tramwaje Śląskie. Jeżeli okaże się, że kwestią dyskusyjną jest wyłącznie kwota, będziemy zapewne starali się znaleźć wspólne z Tramwajami rozwiązanie. W dużym uproszczeniu po naszej stronie brakowałoby ok. 700 tys. zł, po stronie tramwajów ok. 300 tys. zł - zasygnalizował rzecznik.
Ocenił, że przetarg pokazał, jak obecnie wygląda rynek tego typu zamówień. Przypomniał, że realizacja inwestycji byłaby w dużej mierze współfinansowana środkami unijnymi. - Aby móc z nich skorzystać, potrzebujemy konkretnych projektów, które w określonym czasie pozwolą nam po te środki sięgnąć - zaznaczył.
Podkreślił też, że ewentualne unieważnienie przetargu i ogłoszenie kolejnego nie da pewności, że pojawi się w nim tańsza oferta. - Szczegółowo analizujemy więc przedstawioną ofertę i będziemy kontaktować się z Tramwajami, jakie jest ich stanowisko. Jeśli byłaby taka możliwość i udałoby się wygospodarować środki, chcielibyśmy zdążać w kierunku rozstrzygnięcia przetargu - zasugerował.
W ramach tego zamówienia pod kątem planów miasta powstać ma m.in. projekt dla budowy drogi rowerowej wzdłuż ulic Sobieskiego, Królowej Jadwigi oraz Piłsudskiego, od granicy miasta z Będzinem do skrzyżowania ul. Piłsudskiego z ul. Kasprzaka (z uwzględnieniem połączenia z projektowanym centrum przesiadkowym w rejonie dworca kolejowego w centrum).
Zaprojektowane mają zostać zintegrowane przystanki tramwajowo-autobusowe w rejonach: skrzyżowania ul. Kościuszki z ul. Królowej Jadwigi, skrzyżowania ul. Królowej Jadwigi z Al. Róż oraz w rejonie przejścia podziemnego w ciągu ul. Piłsudskiego. Przebudowane mają zostać skrzyżowania u zbiegu ulic: Sobieskiego i Chopina, Sobieskiego i Sienkiewicza oraz Królowej Jadwigi i Majakowskiego (wszystkie będą rondami).
Miasto zamówi też projekty przebudowy przejść podziemnych: "Centrum", "Merkury", "Graniczna" i "Manhattan" (z uwzględnieniem dróg rowerowych i zjazdów), remontu kładki przy centrum handlowym Pogoria (oraz docelowego jej demontażu), a także likwidacji przejść podziemnych w rejonie: Huty Bankowej, Kasprzaka oraz kładki przy skrzyżowaniu ul. Sobieskiego i Sienkiewicza.
Przy nowej infrastrukturze ma powstać kanał technologiczny oraz zbudowane lub zmodernizowane ma zostać oświetlenie.
Miasto planuje zgłosić swoje przedsięwzięcie - jako część zadania "Promowanie zielonej mobilności na terenie Gminy Dąbrowa Górnicza" - do dofinansowania środkami Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-2020.
Pod kątem planów Tramwajów Śląskim zaprojektowana ma zostać modernizacja ok. 4,9 km torowiska (9,8 km toru pojedynczego) - z wyłączeniem już zmodernizowanych przejazdów drogowo-tramwajowych.
Tramwaje Śląskie zamierzają wykonać modernizację torowisk w Dąbrowie Górniczej w drugim etapie "Zintegrowanego projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko-Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego". Spółka zamierza ubiegać się o jego dofinansowanie środkami Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dąbrowa Górnicza: jedna oferta na rozbudowę głównej arterii - dużo droższa od budżetu