Koniunkturę wakacyjnych rejsów dodatkowo napędzają nietypowe zamówienia, np. właścicieli platform wiertniczych.
Zdaniem Tomasza Dziedzica z Instytutu Turystyki, przewozy czarterowe nadal będą się rozwijać, choć dynamika będzie nieco mniejsza.
W I kw. siedem największych portów przewiozło blisko 268 tys. pasażerów, podczas gdy w takim samym okresie ubiegłego roku było ich nieco ponad 76 tys. Na szczególne wyróżnienie zasługuje port w Krakowie, którego dynamika sięgnęła blisko 140 proc. - wymienia dziennik.
Koniunkturę napędzają też nietypowe zamówienia, m.in. cywilne transporty wojska czy czartery zamawiane przez pracodawców - porty coraz częściej obsługują samoloty dla przemysłu stoczniowego czy platform wiertniczych. Właściciele firm korzystają z nich, aby zapewnić szybki transport do domu w okresie świąt czy przerwy majowej.
Dość nietypowym przykładem jest też transport polskich pracowników stoczniowych do Szczecina, opłacony przez firmę norweską z Rumunii. Takie samoloty, najczęściej w okresie świąt, latają też na trasach do Skandynawii, Wielkiej Brytanii i Irlandii - wyjaśnia "PB".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dobra koniunktura na czartery