Popularność bezzałogowców rośnie z roku na rok. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, jakie są przypisy dotyczące użytkowania tych maszyn w zastosowaniach cywilnych. Czy drony to tylko modna zabawka, czy przyszłość obronności, administracji i wsparcie infrastruktury? Odpowiedzi na te pytania udzielą uczestnicy debaty „Drony - technologia, biznes, regulacje” podczas VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Armię zasilą cztery klasy dronów - od najmniejszych po duże, zdolne przewozić ciężki sprzęt. Kryptonimy "Wizjer" (klasa mini - 15 zestawów) i "Orlik" (drony krótkiego zasięgu - 12 zestawów) - oba z systemami szkoleniowymi i logistycznymi - kryją zamówienia, które trafią do polskich producentów.
Kryptonimami "Gryf" i "Zefir" oznaczone są bezzałogowe samoloty zdolne przenosić uzbrojenie (klasy MALE - Medium Altitude Long Endurance). W obu przypadkach były i są rozważane oferty izraelska i amerykańska. "Zefir" to bezzałogowce średniego pułapu i długiego lotu - przewiduje się nabycie czterech zestawów (każdy złożony z trzech samolotów) i naziemnej stacji naprowadzania. "Gryf" (zasięg taktyczny) w zamierzeniu obejmuje 12 zestawów po cztery samoloty każdy. "Zefir" powinien przenosić rakiety kierowane i niekierowane. "Gryf" - tylko niekierowane.
Drony znajdują coraz szersze zastosowanie także w cywilu. Straż Ochrony Kolei rozpoczęła już testy bezzałogowych systemów latających. Kolejarze oczekują, że wykorzystanie dronów do bieżącego monitoringu linii kolejowych może ograniczyć niszczenie i kradzież elementów infrastruktury kolejowej i tym samym poprawić bezpieczeństwo podróży. Bezzzałogowiec pilnuje także stanu technicznego pochodni zainstalowanych na terenie rafinerii w Gdańsku. Inne maszyny znajdą zastosowanie w obserwacji wałów przeciwpowodziowych oraz monitorowania linii energetycznych. Drony są powszechnie wykorzystywane m. in. w geodezji, kartografii, rolnictwie czy branży filmowej.
Ale też drony niosą realne zagrożenie.W tej sprawie alarnują organizacje NGO: trzeba uwzględniać etyczne i prawne strony użycia dronów. Wszystkich operatorów dronów niezależnie od charakteru odbywanego lotu (np. loty komercyjne, rekreacyjne, sportowe, inne) obowiązują te same zasady prawa lotniczego, które są wspólne dla wszystkich statków powietrznych. (ustawa z 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze oraz w przepisy wykonawcze do ustawy).
Żeby wykonywać loty dronem w sposób inny niż rekreacyjny i sportowy, należy posiadać świadectwo kwalifikacji, czyli dokument potwierdzający, że operator potrafi w sposób bezpieczny sterować takim urządzeniem, badania lotniczo-lekarskie oraz ubezpieczenie. Wszystkie loty związane ze świadczeniem usług, takich jak np. wykonywanie zdjęć czy kręcenie filmów wymagają posiadania świadectwa kwalifikacji wydawanego przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego po zdaniu państwowego egzaminu praktycznego i teoretycznego. Dotyczas w Polsce wydano ponad 1000 takich „podniebnych praw jazdy“
Debata „Drony - technologia, biznes, regulacje?” odbędzie się 20 maja 2016 r. w godz. 13.30-15.00
Dowiedz się więcej o Europejskim Kongresie Gospodarczym 2016
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Drony - przyszłość wojskowa i cywilna