Z problemami funkcjonuje w czwartek międzynarodowe lotnisko Ferihegy w Budapeszcie, gdzie drugi dzień z rzędu trwa strajk - poinformował rzecznik portu lotniczego węgierskiej stolicy.
Rzecznik lotniska Domokos Szollar powtórzył, że dyrekcja jest gotowa do negocjacji ze związkami zawodowymi, pod warunkiem że strajkujący wrócą do pracy.
Protestujący domagają się wstrzymania programu restrukturyzacji spółki Budapest Airport, który wiąże się m.in. ze zwolnieniami. Pracodawca uważa go tymczasem za warunek utrzymania konkurencyjności w okresie, gdy wszystkie linie lotnicze przeżywają trudności.
Spór dotyczy także nowego układu zbiorowego. Jeden z liderów Zjednoczonego Związku Zawodowego Transportu Lotniczego Peter Terebesi zapowiedział, że strajk będzie trwał dopóty, dopóki nie zostanie on uzgodniony. 10 października pracodawca wymówił obecny układ, który - jak twierdzi - wiąże mu ręce i prowadzi do marnotrawstwa. Przestanie on obowiązywać 10 stycznia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Drugi dzień strajkuje budapesztańskie lotnisko