ED74 do przeróbki

ED74 do przeróbki
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zaledwie kilka miesięcy temu spółka PKP Przewozy Regionalne z Łodzi odebrała 11 nowoczesnych pociągów. Kosztowały 171 mln zł. Teraz musi je przerabiać, bo są niewygodne. Dwa już wróciły do fabryki, a w kolejce czekają następne.

Krótko trwała radość pasażerów, którzy liczyli, że będą jeździć nowoczesnymi i wygodnymi pociągami na trasie Łódź - Warszawa. ED74 został zaprojektowany i wykonany przez Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA - pisze "Echo Miasta".

Już po kilku dniach okazało się, że najnowocześniejsze pociągi w Polsce są niewygodne i wymagają modernizacji. Powtarzające się skargi pasażerów wymusiły na spółce PKP PR modernizację nowiuśkich składów, z których jeden kosztuje 15,5 mln zł.

- Podróż nimi miała trwać nie dłużej niż godzinę. Obecnie na odcinku Łódź-Warszawa trwa remont torowiska i trzeba jechać znacznie dłużej. Dlatego pasażerowie narzekają na niewygodne fotele. To nie nasza wina. Wszystko wykonaliśmy zgodnie z zamówieniem. Za wszystkie poprawki zapłaci więc PKP. Nie mogę zdradzić, ile - mówi Michał Żurowski z PESA.

- Cena zaproponowana w przetargu przez Pojazdy Szynowe PESA była prawie o połowę niższa od oferowanych przez zagranicznych dostawców. Dzięki tym oszczędnościom zdecydowaliśmy się na zamówienie następnych trzech takich pojazdów - argumentuje Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.

Do bydgoskiej firmy już wróciły dwa pociągi. Do końca miesiąca wyjadą z niej cztery zmodernizowane składy. Później trafią tu kolejne. Poprawki polegają na odsunięciu od siebie foteli. Przez to zmniejszy się liczba miejsc siedzących, ale zaledwie o cztery. Żeby było wygodniej zamontowane zostaną podłokietniki.

Zwróciliśmy się do przedstawicieli PKP z pytaniem, ile będzie kosztowała modernizacja i kto za nią odpowiada. - Obowiązuje nas tajemnica handlowa - odpisał nam rzecznik Kurpiewski.

Z tymi pojazdami od początku były problemy. Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia ubiegłego roku najnowocześniejszy pociąg w Polsce ED74 Bydgostia przyjechał na prezentację z Warszawy do Łodzi Fabrycznej. Przybyli nim oficjele z PKP i Ministerstwa Transportu. Niestety, duma PKP popsuła się w swojej dziewiczej podróży w okolicach Koluszek. Zacięły się schody i zgasły elektryczne wyświetlacze. Sytuacja powtórzyła się kilka dni później, kiedy pojazd zepsuł się w okolicach Skierniewic. Na blisko dwie godziny wysiadła elektronika. Otworzyły się wszystkie wejścia i zablokowały drzwi toalet.

- Nie zapominajmy, że są to pojazdy niemal prototypowe i ulepszanie zastosowanych rozwiązań nie jest żadnym nadzwyczajnym działaniem. Niestety w tym przypadku nie mieliśmy kilku lat na prowadzenie testów, jak dzieje się to w innych kolejach europejskich - mówi Kurpiewski.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: ED74 do przeróbki

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!