Na Słowacji kierowcy ciężarówek protestują przeciw nowym zasadom pobierania elektronicznego myta. Zamierzają zablokować TIR-ami najważniejsze stacje benzynowe na terenie całego kraju - poinformowało "Polskie Radio".
Na trasach tranzytowych panuje chaos. W ciągu dwóch pierwszych dni na przejściach granicznych i stacjach benzynowych nie można było wypożyczyć urządzeń GPS, które powinny rejestrować ilość przejechanych kilometrów. Niektóre zamontowane urządzenia działały nieprawidłowo. Kierowcy protestują również przeciw wysokości opłat przekraczających niekiedy 20 eurocentów, czyli 80 groszy za kilometr - czytamy na stronach internetowych "Polskiego Radia".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: "Elektroniczne myto" na Słowacji: chaos i protesty