Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Od wprowadzenia linii lotniczych Emirates na polski rynek, ponad 400 tysięcy pasażerów wybrało nasze usługi. Zważywszy na to, co Dubaj ma do zaoferowania uważam, że jest to wciąż nieodkryty i niedoceniany kierunek na wakacyjny wypoczynek - mówi Maciej Pyrka, Country Manager Emirates w Polsce w rozmowie z Markiem Serafinem z PRTL.pl
- Tak, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników połączenia do i z Warszawy. Od wprowadzenia linii lotniczych Emirates na polski rynek, ponad 400 tysięcy pasażerów wybrało nasze usługi. Co więcej, otrzymujemy bardzo wysokie oceny jeśli chodzi o zadowolenie klientów – to motywuje nas do utrzymywania naszej oferty na najwyższym możliwym poziomie i stałego rozwoju produktów.
Warto podkreślić, że obecnie operujemy największym samolotem pasażerskim, który kiedykolwiek latał do Polski w ramach stałego połączenia. Emirates oferują pasażerom wiele usług i udogodnień, których nie znajdą oni na pokładzie samolotów innych linii, np. możliwość korzystania z telefonu komórkowego, darmowe Wi-Fi czy wielokrotnie nagradzany system rozrywki pokładowej ice z ponad 2500 kanałami na żądanie. Międzynarodowa załoga pokładowa, do której należy już ponad 600 Polaków, tylko podwyższa poprzeczkę, którą stawiają nasze linie.
Przez ponad 3 lata obecności na polskim rynku udało nam się zrealizować wszystkie cele postawione przez naszych przełożonych w Dubaju. Było to możliwe dzięki ciężkiej i solidnej pracy całego zespołu w Polsce. Cieszę się, że na bieżąco realizujemy wszystkie nasze założenia.
Ostatnio postanowiliśmy, że po raz kolejny nadszedł czas na zwiększenie oferowania na trasie WAW-DBX-WAW. 28 marca zainaugurowaliśmy loty większym samolotem – Boeingiem 777-300ER w konfiguracji dwuklasowej, który może pomieścić 428 pasażerów zamiast 360, jak dotychczas.
A jak widzi Pan przyszłość działalności Emirates w Warszawie w perspektywie 2-3 lat?
- Co do planów na kolejne 2-3 lata mogę powiedzieć, że wszystko, co robimy, robimy z myślą o naszych pasażerach. Tylko w 2015 roku Emirates otworzyły 6 nowych połączeń. Zamówionych jest 187 Boeingów 777 nowej generacji. Oczekujemy również na 65 nowych Airbusów A380, które są największymi samolotami pasażerskimi na świecie. Oprócz tego już teraz operujemy w sumie 251 samolotami. Te dane oraz rozbudowa naszego ośrodka w Dubaju świadczą o dynamicznym rozwoju Emirates, oczywiście z korzyścią dla pasażerów. Świadomość, że nie jest to nasze ostatnie słowo i że nasze usługi będą wciąż udoskonalane, daje mi poczucie osobistej satysfakcji.
Czy jest Pan zadowolony z poziomu usług, które oferuje Lotnisko Chopina w Warszawie?
- Linie Emirates mają doskonały kontakt z władzami Lotniska Chopina. Nigdy nie doświadczyliśmy żadnych problemów. Otwarcie nowego terminala było świetnym posunięciem, na którym skorzystali nasi pasażerowie. Przenieśliśmy tam stanowiska odprawy i punkty sprzedaży biletów, jesteśmy także dumni z faktu, że terminal ten operuje głównie w oparciu o energię słoneczną. Pasażerowie, którzy podróżują klasą biznesową mogą też od niedawna w pełni korzystać z trzech salonów Executive, co świadczy o bardzo dobrej współpracy linii z lotniskiem oraz zaangażowaniu Emirates na polskim rynku.
Lotnisko w Warszawie jest wysoko oceniane przez linie lotnicze Emirates. Jest pozycjonowane na równi z portami w takich miastach, jak Lizbona, Wiedeń, Budapeszt czy Praga.
Czy obserwuje Pan rosnący ruch turystyczny z Polski do Dubaju? Jakie są główne atrakcje dla turystów z Polski?
- Z całą pewnością daje się zauważyć zwiększone zainteresowanie i rosnący ruch turystyczny z Polski do Dubaju. Jednak zważywszy na to, co Dubaj ma do zaoferowania uważam, że jest to wciąż nieodkryty i niedoceniany kierunek na wakacyjny wypoczynek. Przede wszystkim, w przeciwieństwie do ogólnie panującej opinii, Dubaj jest bardzo bezpiecznym, dostępnym i kosmopolitycznym miastem. Co więcej, jest światowym centrum rozrywki i biznesu.
coraz więcej Zjednoczone Emiraty Arabskie stały się głównym partnerem ekonomicznym Polski w regionie, co tworzy doskonałą oprawę dla działalności linii Emirates w Polsce.
Zjednoczone Emiraty Arabskie oferują duży wybór różnego rodzaju atrakcji. Turyści mogą wybrać się do fantastycznego parku wodnego i kurortu nadmorskiego Jumeirah. Akwarium znajdujące się w Dubai Mall – największym centrum handlowym na świecie – to kolejna niezwykła atrakcja, podobnie jak pokaz fontann przy Burj Khalifa – najwyższym budynku świata. Dzieci z pewnością pokochają lodowisko w Dubai Mall oraz pustynne safari, które jest świetną zabawą również dla dorosłych. Odwiedzający powinni też koniecznie wybrać się do starszej, bardziej tradycyjnej części Dubaju. To miasto jest także rajem dla wszystkich, którzy poszukują kulinarnych doznań na najwyższym poziomie. Jedno jest pewne – cokolwiek zrobisz lub spróbujesz w Dubaju, z pewnością będzie niesamowite i na długo zapadnie w pamięć.
Duża część ruchu z/do Warszawy to ruch tranzytowy. Jakie są najbardziej popularne kierunki wybierane przez Polaków poza Dubajem?
- Inne popularne i fascynujące kierunki, często wybierane przez naszych pasażerów, to między innymi Bangkok, Szanghaj, Pekin, Mauritius, Seszele, Malediwy, Sri Lanka, Phuket czy Bali. Warto wspomnieć, że Linie Emirates otworzyły właśnie kolejne połączenie do Cebu i Clark na Filipinach, a loty do Yangon (Birma) i Hanoi (Wietnam) zostaną zainaugurowane już 3 sierpnia. Wszystkie te miejsca są raczej egzotyczne i orientalne, ale stają się coraz bardziej dostępne dzięki rozwijającej się wciąż siatce połączeń.
Czy według Waszych analiz rynkowych pasażerowie Emirates z rynku polskiego dokonują wyboru przede wszystkim ze względu na konkurencyjne ceny, czy też istotniejsza jest jakość produktu?
- Myślę, że obie te kwestie są równie ważne. Idealna sytuacja to podróż w najlepszym możliwym standardzie za niską cenę i to właśnie oferują linie Emirates. Widzę, że coraz częściej lojalni pasażerowie wolą spędzić trochę wolnego czasu w Dubaju niż dotrzeć do miejsca docelowego w jak najkrótszym terminie. Niektórzy wolą przenocować w Dubaju i kontynuować podróż do innych miejsc w ramach naszej siatki w bardziej komfortowych warunkach i stylu, który kochają. To oznacza, że komfort lotów z Emirates jest często ważniejszy od ceny czy nawet czasu, który pasażerowie muszą poświęcić na podróż.
A jakie znaczenie ma tu atrakcyjność Dubaju jako lotniska i miasta tranzytowego?
- W zeszłym roku port lotniczy w Dubaju został uznany za największe międzynarodowe lotnisko na świecie, wyprzedzając London Heathrow. Niedawno został tam otwarty nowy terminal, który świadczy o ciągłym rozwoju. Sam w sobie jest on atrakcją, dlatego przerwa pomiędzy przelotami nie jest czymś uciążliwym, szczególnie dla pasażerów, którzy nie latają tam zbyt często. Jak już wspomniałem, wielu podróżnych chętnie wykorzystuje ten czas na rozrywkę i możliwość zrobienia zakupów w światowej klasie terminalu. Wiele osób decyduje się też spędzić w Dubaju jeden lub dwa dni, korzystając z atrakcyjnych ofert krótkiego pobytu.
Warto dodać, że obecnie budowane jest także zupełnie nowe lotnisko. Dubai World Central będzie mógł obsłużyć do 200 milionów pasażerów rocznie i stanie się nowym największym lotniskiem pasażerskim na świecie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Emirates: coraz więcej Polaków lata do Dubaju