Filtry w tunelu pod warszawskim Ursynowem mogą zostać zainstalowane po zakończeniu analizy porealizacyjnej - poinformował w piątek dziennikarzy Szymon Huptyś, rzecznik resortu infrastruktury. Analiza ta rozpocznie się zaraz po udostępnieniu trasy kierowcom - wskazał.
- Tunel na Ursynowie jest pierwszym tunelem w Polsce, w którego projekcie budowlanym zostały ujęte miejsca, w których mogą zostać umieszczone filtry powietrza.
- Już teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szuka potencjalnych wykonawców analizy porealizacyjnej i jednocześnie analizuje rozwiązania techniczne możliwe do zastosowania w celu podczyszczenia powietrza wydostającego się z tunelu.
- Wykonawca czeka z rozpoczęciem inwestycji na przeniesienie placu targowego z miejsca, w którym rozpocznie się budowa obwodnicy. - Z tego powodu zaczęliśmy już notować opóźnienia na tej inwestycji - zaznaczył Szymon Huptyś.
Tunel zostanie zbudowany w ciągu Południowej Obwodnicy Warszawy (POW). - Tunel na Ursynowie jest pierwszym tunelem w Polsce, w którego projekcie budowlanym zostały ujęte miejsca, w których mogą zostać umieszczone filtry powietrza. Filtry, które mogą zostać zainstalowane, zgodnie z obowiązującym prawem, po dokonaniu analizy porealizacyjnej. (...) Standardowo analiza porealizacyjna rozpoczyna się w rok po udostępnieniu drogi kierowcom. W przypadku tunelu w ramach POW rozpocznie się ona od razu w dniu jego otwarcia - powiedział Huptyś.
- Filtry, które mogą zostać zainstalowane w tunelu na POW będą pierwszymi tego typu urządzeniami w Polsce. Już teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szuka potencjalnych wykonawców analizy porealizacyjnej i jednocześnie analizuje rozwiązania techniczne możliwe do zastosowania w celu podczyszczenia powietrza wydostającego się z tunelu - dodał.
Huptyś powiedział, że wykonawca czeka z rozpoczęciem inwestycji na przeniesienie placu targowego z miejsca, w którym rozpocznie się budowa obwodnicy. - Niestety służby nadzorowane przez panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz nie potrafią tego dokonać. Z tego powodu zaczęliśmy już notować opóźnienia na tej inwestycji - zaznaczył.
Rzecznik resortu infrastruktury zaapelował do władz Warszawy o podjęcie działań, dzięki którym wykonawca będzie mógł przystąpić do realizacji inwestycji.
- Sprawę decyzji środowiskowej dotyczącej POW uważamy za zamkniętą. Apelujemy, aby władze Warszawy, na czele z panią Hanną Gronkiewicz-Waltz, podjęły wreszcie działania, dzięki którym wykonawca tej historycznej, oczekiwanej inwestycji będzie mógł przystąpić do budowy tej drogi, drogi, której warszawiacy potrzebują, drogi, która powstanie dzięki determinacji rządu Prawa i Sprawiedliwości - powiedział.
Zapewnił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz minister infrastruktury są zdeterminowani, aby inwestycja powstała w zakładanym czasie. - Dlatego ubolewamy, że wykonawca tunelu nie może wyjść na plac budowy i nie może rozpocząć robót - dodał.
Wcześniej w piątek, podczas konferencji prasowej, wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski poinformował, że warszawski ratusz odwołał się do Ministerstwa Infrastruktury od decyzji wojewody mazowieckiego, zezwalającej na budowę odcinka POW przebiegającej w tunelu. Według niego nie uwzględniono w niej montażu filtrów zanieczyszczeń.
Olszewski poinformował, że odwołanie to ma związek z obawami władz miasta, że budowa trasy bez instalacji filtrów zanieczyszczeń powietrza będzie zagrażać zdrowiu mieszkańców tej części stolicy.
Południowa Obwodnica Warszawy to droga ekspresowa realizowana w województwie mazowieckim, na terenie m.st. Warszawy w dzielnicach Ursynów, Wilanów i Wawer. POW umożliwi powiązanie dróg krajowych w kierunku Terespola, Lublina, Krakowa czy Wrocławia. Umożliwi także połączenie z Trasą Armii Krajowej, co ułatwi dojazd do Gdańska czy Białegostoku.
Według wcześniejszych zapowiedzi resortu infrastruktury Południowa Obwodnica Warszawy będzie oddana do połowy 2020 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Filtry powietrza w tunelu pod warszawskim Ursynowem po analizie porealizacyjnej