Francuskie linie lotnicze Air France nie są zainteresowane kupnem włoskiego przewoźnika flagowego Alitalia. Wiadomość o tym wywołała prawdziwy wstrząs we Włoszech. Francuzi oficjalnie tłumaczą swoją decyzję nagłym wzrostem cen paliw.
Podczas kampanii wyborczej Silvio Berlusconi twierdził, że znalazł grupę włoskich inwestorów i za żadną cenę nie wolno sprzedawać Alitalii cudzoziemcom. Zdradził również, że kontrolowanym przez pastwo przedsiębiorstwem zainteresowany jest także rosyjski Aerofłot. Powrót do władzy Berlusconiego nie był więc dla Francuzów dobrą wiadomością.
Eksperci przypuszczają, że po interwencji strony włoskiej Air France mógł odmówić dalszej współpracy. Włoski rząd, kierowany jeszcze przez Romano Prodiego, nie ma wielkiego pola do manewru. Może udzielić Alitalii kolejnej bezzwrotnej pożyczki w wysokości 100-150 milionów euro, co nieuchronnie skrytykuje Bruksela lub ustanowić zarząd komisaryczny przedsiębiorstwa. Rezultatem tego byłoby między innymi natychmiastowe zwolnienie ponad siedmiu tysięcy pracowników. Francuzi mówili o trzech tysiącach i to wystarczyło, aby przejęciu przez nich Alitalii sprzeciwiły się związki zawodowe
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Francuzi rezygnują z przejęcia Alitalii