Budowa drogi S-8 przez Łódź może być współfinansowana przez Unię Europejską! Brak unijnego dofinansowania był koronnym argumentem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za odsunięciem drogi na południe województwa - pisze "Gazeta Wyborcza".
Dlaczego GDDKiA postanowiła zabrać Łodzi, Sieradzowi, Łaskowi i Zduńskiej Woli drogę ekspresową S-8? Powód nr.1 to właśnie brak unijnego finansowania (ogłoszenie w sprawie S-8 nadal można odnaleźć na stronie: www.gddkia.gov.pl). Gazeta ustaliła, że jest to nie tyle argument co kłamstwo. GDDKiA nadal jednak utrzymuje, że "dofinansowanie z Funduszu Spójności drogi S8 jest możliwe wyłącznie w przebiegu dziś ustalonym. Ponieważ budowa S8 pochłonie kilka miliardów złotych, nie ma realnej możliwości sfinansowania jej z innego unijnego funduszu." Potwierdził to Zbigniew Kotlarek, dyr. GDDKiA, który o sposobach finansowania S-8 opowiadał na ostatniej konferencji prasowej w Łodzi.
Jak mówi Jacek Walczak, prezydent Sieradza, rozmowy z GDDKiA nie mają już żadnego sensu. Dlatego miasto zwróci się o pomoc do premiera i ministra transportu, bo to oni podejmą ostateczną decyzję w sprawie S-8 oraz S-14.
Mieszkańcy Łodzi, Sieradza, Zduńskiej Woli, Poddębic, Brzeźnia, Złoczewa oraz Zgierza, Pabianic i Uniejowa spotykają w środę o godz. 12 pod Torwarem. Stamtąd przejdą manifestować pod kancelarią premiera. Cel: przekonanie premiera, by nie zmieniał przebiegu dróg S-8 i S-14. - Liczymy, że będzie nas przynajmniej pół tysiąca - dodaje Walczak.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GDDKiA kłamała w sprawie S-8!!!