GDDKiA walczy z rażąco niskimi cenami. Szkoda, że tak późno

GDDKiA walczy z rażąco niskimi cenami. Szkoda, że tak późno
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

GDDKiA zaczęła skutecznie korzystać z mechanizmu badania rażąco niskiej ceny. Niestety do ogłoszenia i rozstrzygnięcia pozostała mniejsza część przetargów w ramach obowiązującego Programu Budowy Dróg Krajowych.

  • GDDKiA daje jasny sygnał, że budzące podejrzenia oferty będą eliminowane.
  • Dzięki takiej praktyce zamawiający będą otrzymywać lepszy produkt finalny w postaci dobrej jakości dróg.
  • Walka z wojną cenową może sprawić, że generalni wykonawcy, podwykonawcy i dostawcy materiałów będą mogli liczyć na wyższe marże.
  • Obecnie Mostostal Warszawa ma już w portfelu zleceń kilka znaczących kontraktów drogowych i przygotowuje oferty w kolejnych 16 przetargach.

Zdaniem Sławomira Barczaka, dyrektora obszaru infrastruktury w Mostostalu Warszawa, w najnowszych przetargach GDDKiA jest już widoczny istotny wpływ nowelizacji Prawa zamówień publicznych, a także zmian, które wypracowano wspólnie z branżą w ramach Rady Ekspertów przy MIB.

- GDDKiA korzysta aktywnie z mechanizmu badania rażąco niskiej ceny i nie boi się już odrzucać nawet do 3-4 ofert w przetargu. Nawet ofert największych firm w branży - wskazał Barczak.

- W minionych latach, nawet jeśli to narzędzie było używane, to jednak było to narzędzie martwe. Widać, że obecnie urzędnicy mają więcej odwagi i zadają bardzo szczegółowe i profesjonalne pytania - dodał.


Jednocześnie przyznał, że pewnym mankamentem mechanizmu badania rażąco niskiej ceny jest pewien subiektywizm w ocenianiu odpowiedzi Wykonawców. Stąd zapewne wiele spraw skończy się dalszymi sporami w KIO, czy nawet sądach.

Zyskają wszyscy

W opinii dyrektora, odrzucając oferty z rażąco niskimi cenami GDDKiA może długofalowo niwelować wojnę cenową.

- Dyrekcja daje jasny sygnał, że budzące podejrzenia oferty będą eliminowane. Podobne działania można zauważyć też w PKP PLK, jak w przypadku przetargu na budowę tunelu średnicowego w Łodzi - powiedział Barczak.

Dodał, że na wyeliminowaniu lub łagodzeniu wojny cenowej zyskają wszyscy uczestnicy procesu inwestycyjnego.

- Zamawiający będą otrzymywać lepszy produkt finalny w postaci dobrej jakości dróg. Natomiast generalni wykonawcy, podwykonawcy i dostawcy materiałów będą mogli liczyć na wyższe marże. Zyska zatem cała gospodarka - podkreślił Barczak.

- Szkoda, że tak późno zaczęto skutecznie korzystać z mechanizmu badania rażąco niskiej ceny, gdyż GDDKiA pozostała do ogłoszenia i rozstrzygnięcia mniejsza część przetargów w ramach obowiązującego Programu Budowy Dróg Krajowych - zaznaczył dyrektor.

Barczak poinformował, że obecnie Mostostal Warszawa przygotowuje oferty w postępowaniach na 16 zadań drogowych.

- Liczymy, że dzięki zmianom w polityce przetargowej GDDKiA uda nam się pozyskać zlecenia dzięki parametrom jakościowym, a nie tylko samej cenie - powiedział.

Kumulacja to już fakt

Jak ocenił Barczak, kumulacja inwestycji infrastrukturalnych jest już faktem - również w Polsce Wschodniej. W efekcie budowlańcy coraz bardziej będą odczuwać jej skutki - wzrost cen materiałów, a także trudności z pozyskaniem pracowników i podwykonawców.

- Być może nie wszyscy wykonawcy pamiętają sytuację lat 2010-2012, gdy doszło do dużego wzrostu cen materiałów i usług - stwierdził dyrektor.

Przypomniał, że obecnie ofertę w przetargu trzeba brać pod uwagę to, że prace budowlane rozpoczynają się po fazie projektowej, czyli ok. 16 miesięcy od podpisania umowy.

- Gwałtowny wzrost rozpoczynających się budów nastąpi głównie w 2018 i 2019 r. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę przy kalkulowaniu ceny - wyjaśnił dyrektor.

Dodał, że firmy, które pozyskiwały kontrakty w 2014 i 2015 r., czyli przed spowolnieniem w przetargach GDDKiA, w fazę budowlaną kontraktów weszły w momencie, gdy ceny materiałów i usług były bardzo niskie.

- Miał na to wpływ duży dołek w budownictwie w 2016 r. Zatem choć te kontrakty były pozyskiwane w sytuacji dużej walki cenowej, to jednak koszty materiałów i usług też znajdowały się pod dużą presją - powiedział Barczak.

Kierunek Wschód

Mostostal Warszawa chce aktywnie uczestniczyć w rynku budownictwa drogowego, a Polska Wschodnia ma w tym zakresie duże znaczenie.

- Trudno przejść obojętnie obok tak dużych inwestycji. Nie można należeć do grona dużych firm budowlanych w Polsce i jednocześnie nie angażować się w inwestycje infrastrukturalne - podkreślił Barczak.

Trwają przetargi na dziewięć odcinków drogi S19 między Lublinem a Rzeszowem. Mostostal uczestniczy w wybranych postępowaniach.

Spółka liczy także, że jak najszybciej ruszą też przetargi na odcinki pomiędzy Lublinem a Białymstokiem, choć najwcześniej nastąpi to pewnie w 2018/2019 r.

- Wschodnia Polska była zaniedbana pod względem rozwoju infrastruktury drogowej. Polityka rządu dotycząca szlaku Via Carpatia wpisuje się w zmianę tej sytuacji - zaznaczył Barczak.

Niedawno Mostostal pozyskał kontrakt na budowę obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Firma czeka też na rozstrzygnięcie przetargu na odcinek S7 Pieńki - Płońsk, gdzie ma najtańszą ofertę. Spółka chciałaby pozyskać jeszcze kilka znaczących kontraktów na drogi ekspresowe.

- Mocną pozycję we wschodniej Polsce ma także nasza spółka zależna Mostostal Kielce, która produkuje i montuje konstrukcje stalowe, a także wykonuje prace żelbetowe - stwierdził dyrektor.

- Korzystamy z potencjału Mostostalu Kielce, m.in. na budowie obwodnicy Strzyżowa, jednocześnie ta spółka jest ważnym podwykonawcą również na kontraktach realizowanych przez inne firmy - dodał.

Drogi samorządowe niedofinansowane

Dużo pieniędzy na budowę dróg planują też wydać samorządowcy, zarówno na trasach wojewódzkich, jak i największych miastach. Mostostalowi udało się już pozyskać kontrakt na Podkarpaciu na budowę obwodnicy Strzyżowa.

Barczak zaznaczył, że wysiłek finansowy państwa skupia się na drogach krajowych. Drogi samorządowe potrzebują jednak dużych nakładów na modernizację i remonty dróg, bo to z nich na co dzień korzysta większość Polaków.

- Bez rozwiniętych dróg samorządowych szkielet komunikacyjny będzie niekompletny, służąc przede wszystkim tranzytowi, międzynarodowemu. Kluczowe jest zatem znalezienie mechanizmu długofalowego finansowania dróg samorządowych - podsumował dyrektor.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: GDDKiA walczy z rażąco niskimi cenami. Szkoda, że tak późno

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!