Działanie MON uważam za uzasadnione. Potrzebną nam liczbę śmigłowców kupujmy po kawałku. Możemy potem złożyć z nich spójną całość - mając też cały czas na uwadze offset - mówi gen. Leon Komornicki, ekspert ds. obronności BCC, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, w rozmowie z portalem wnp.pl.
- Armie na świecie nie mają śmigłowców opartych tylko na jednej platformie - tak jak to planowano przy zakupie Caracali. Tamto podejście nie było właściwe. Przeanalizujmy tzw. ekonomię pola walki. Jeślibyśmy wybrali tylko śmigłowce ciężkie (jak Caracal z 11-tonową masą startową), to wtedy ich potencjał kubaturowy i nośny byłby niewykorzystany.
Na ORP Pułaski czy Kościuszko nie wyląduje ciężki śmigłowiec… Teraz są tam małe, amerykańskie maszyny. Sprzęt, który kupimy powinien być lekki i mieć odpowiednie oprzyrządowanie.
Marynarka Wojenna pilnie potrzebuje nowych śmigłowców, bo w 2019 r. kończą się resursy maszyn zwalczających okręty podwodne, potrzebuje też śmigłowców ratowniczych.
W obronę wybrzeża trzeba zresztą zainwestować ogromne pieniądze, bo to najbardziej zaniedbany rodzaj sił zbrojnych. Idzie nie tylko o śmigłowce, ale i okręty podwodne, patrolowce…
W pozostałej części wywiadu:
• Jakich śmigłowców potrzebuje Wojsko Polskie?
• Czy zakup maszyn "na sztuki" pogrzebie cenny offset?
• Jakie znaczenie mają Wojska Obrony Terytorialnej?
• Dlaczego Polska powinna zwiększyć wydatki na wojsko do 3 proc. PKB?
• Jak cywilną infrastrukturę dostosować do potrzeb obrony kraju?
• Co zrobić, by obronić Mazury, gdyby doszło do konfliktu z Rosją?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gen. Komornicki: Stopniowy zakup zróżnicowanych śmigłowców? To dobry ruch!