Greckie związki wzywają do strajku powszechnego 5 maja

Greckie związki wzywają do strajku powszechnego 5 maja
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pracownicy transportu w Grecji protestowali we wtorek przeciwko oszczędnościom w związku z kryzysem zadłużenia kraju, a związki zawodowe wezwały do strajku powszechnego 5 maja.

W Atenach przez sześć godzin nie jeździły autobusy, tramwaje i metro, a setki pracowników pomaszerowały przed budynek parlamentu. "Precz z rękoma od naszych płac" - skandowali.

Protesty przeciwko cięciom wydatków i wzrostowi podatków były do tej pory ograniczone, ale sondaże wskazują na coraz większy gniew społeczeństwa.

Nie będąc już w stanie finansować swego zadłużenia na rynkach, pogrążona w kryzysie Grecja w piątek poprosiła o obiecane przez strefę euro i MFW wsparcie finansowe. Pomoc ma ułatwić Grecji wyjście z bezprecedensowego kryzysu, zagrażającego stabilności strefy euro.

Wielu Greków obawia się, że warunki, jakimi będzie obwarowany pakiet pomocy wart 40-45 miliardów euro, ugodzą w ich standard życia, a część inwestorów - że próby reform wywołają niepokoje podobne do zamieszek, które na całe tygodnie sparaliżowały Ateny w grudniu 2008 roku.

"Uciekanie się przez rząd do mechanizmu wsparcia przez MFW sygnalizuje barbarzyński zamach na prawa pracownicze - twierdzi związek ADEDY, zrzeszający pół miliona pracowników. - Będziemy kontynuować i rozszerzać naszą walkę z niepopularnymi krokami rządu, Unii Europejskiej i MFW".

ADEDY i Generalna Konfederacja Greckich Pracowników (GSEE), które razem reprezentują około 2,5 mln ludzi - połowę siły roboczej w Grecji, zapowiadają na 5 maja strajk powszechny, trzeci w tym roku przeciwko rządowym planom zmniejszenia deficytu. Twierdzą, że rozwiązania planowane przez rząd uderzają jedynie w niezamożnych.

Socjalistyczna administracja mimo strajków i demonstracji z zeszłego miesiąca, wywołanych zmniejszeniem pensji w sektorze publicznym i podniesieniem podatków, zapowiada przeprowadzenie swego programu oszczędności.

"Jestem zdecydowany zrobić wszystko, co będzie trzeba, kiedy będzie trzeba, aby ożywić kraj - oświadczył we wtorek premier Jeorjos Papandreu. - Teraz albo nigdy, ale to się nam uda".

Najnowszy sondaż, pierwszy od piątku, kiedy Ateny zwróciły się oficjalnie do międzynarodowych instytucji finansowych o pomoc, wskazuje, że 61 procent Greków jest przeciwnych rządowej decyzji, by prosić o pomoc UE i MFW.

70,2 proc. respondentów nie chce, by Grecja pożyczała pieniądze od MFW.

Ponad 51 proc. Greków ocenia, że polityka gospodarcza rządu "nie zmierza w dobrym kierunku", a 67,4 proc. przewiduje niepokoje społeczne w następstwie zwrócenia się o pomoc do UE i MFW.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Greckie związki wzywają do strajku powszechnego 5 maja

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!