Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) oświadczyło w piątek, że dla niektórych linii nie ma dziś sensu obsługiwanie takich krajów jak Wenezuela bądź Nigeria, których rządy nie zwracają kosztów operacyjnych tych towarzystw lotniczych.
Najpoważniejszy, jak oświadczył nowo wybrany przewodniczący rady IATA, Willie Walsh, jest przypadek Wenezueli, która od 16 miesięcy wstrzymuje wypłatę 3,8 miliarda dolarów liniom lotniczym.
Ta sytuacja sprawiła, że niemiecka Lufthansa i latynoamerykańskie towarzystwo lotnicze Latam w najbliższych miesiącach postanowiły nie obsługiwać połączeń lotniczych z Wenezuelą.
Dyrektor generalny IATA, Tony Tyler, wypowiadając się w sprawie zaległości Wenezueli i Nigerii podkreślił, że linie lotnicze "nie domagają się od tych krajów wypłaty zysków, lecz tego, aby wzięły na siebie koszty operacji linii lotniczych na ich terytoriach".
"Linie lotnicze pragną, aby te kraje nie utraciły komunikacji powietrznej, ale skoro się im nie płaci, zmuszone są podjąć odpowiednie działania" - dodał.
Według IATA na liście dłużników jest pięć krajów, które łącznie zalegają z wypłatą ponad 5 miliardów dolarów. Oprócz już wymienionych są to Sudan, Egipt i Angola.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: IATA za decyzją linii lotniczych ws. Wenezueli i Nigerii