Jakubas kupuje, kursy idą w górę

Jakubas kupuje, kursy idą w górę
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jeśli Zbigniew Jakubas zechce dokupować akcje Ruchu, musi dogadać się z funduszami. A te mogą być skłonne do sprzedaży.

Mennica jest drugim po skarbie państwa udziałowcem Ruchu. Ma co prawda tylko 5,41 proc. udziałów, jednak do tej pory żadna instytucja nie przekroczyła tego progu. Skarb państwa ma pakiet 62,57 proc. walorów dystrybutora prasy, który zamierza sprzedać w całości. Jak twierdzą przedstawiciele resortu, czekają na ogłoszenie wezwania - pisze "Puls Biznesu". Wśród inwestorów deklarujących chęć zakupu jest znany inwestor giełdowy Zbigniew Jakubas, do którego należy 42 proc. Mennicy. Wezwania nie ogłosił, ale ujawnił się w akcjonariacie.

Być może postanowił zająć pozycję w państwowej spółce, wykorzystując niski kurs giełdowy.

Średnia cena Ruchu na giełdzie w ostatnich trzech miesiącach wynosiła 14,87 proc., a w sześciu miesiącach —17,32 zł. I mniej więcej tyle powinna wynosić cena minimalna w wezwaniu. Wiadomo jednak, że skarb państwa spodziewa się premii i nie wyklucza, że inwestorzy zaoferują cenę jeszcze wyższą, niż wynikająca z ustawy. Tymczasem wczoraj za akcje Ruchu płacono 13,59 zł, po wzroście o 2,41 proc., przy niewielkich obrotach. Małe obroty nie dziwią — dostępność akcji Ruchu na rynku jest mocno ograniczona, free float może wynosić zaledwie kilka procent. Tak więc dokupowanie udziałów na giełdzie jest mało prawdopodobne. W sumie spory pakiet mają jednak różne fundusze inwestycyjne — według danych na koniec ubiegłego roku miały 27,18 proc. Jeżeli Zbigniew Jakubas będzie chciał tą drogą zwiększać swoje zaangażowanie w Ruch, będzie musiał dogadać się z funduszami.

Czy fundusze zechcą sprzedawać swoje pakiety? Zapewne jest to kwestia ceny. Możliwe, że zdecydują się ograniczyć straty na trudnej spółce, którą kupowały za cenę znacznie wyższą niż obecna. ING TFI, który ma w portfelu ponad 2 proc., kupował swoje akcje po 31,57 zł, a Pionier TFI, który przez różne fundusze ma prawie 4 proc., płacił za akcje po blisko 30 zł.

— Ruch ma ogromny potencjał, ale by go wydobyć, potrzebne są radykalne zmiany w sposobie zarządzania zapasami czy sprzedażą i solidna restrukturyzacja. Dobrze zrobiłby spółce inwestor branżowy. Bez wprowadzenia wspomnianych zmian może być tragedia. Dlatego obecna wycena wcale nie jest taka zła. Nie ma gwarancji, że jeszcze nie spadnie, dlatego sądzę, że fundusze będą zainteresowane sprzedażą akcji, zwłaszcza jeśli ktoś zaoferowałby cenę wyższą o 10-15 proc. od obecnej — mówi "Pulsowi Biznesu" jeden z zarządzających funduszem.

Nawet o blisko 14 proc. rosły wczoraj notowania raciborskiego producenta obrabiarek Rafametu. To reakcja na informację, że w akcjonariacie z ponad 5-procentowym pakietem ujawniła się spółka Multico, należąca do Zbigniewa Jakubasa, znanego biznesmena i inwestora giełdowego. Smaczku dodaje fakt, że Rafametem są zainteresowani także bracia Jędrzejewscy, kontrolujący Kopex.

Zainteresowani nie chcą komentować swojej obecności w Rafamecie. Twierdzą, że ujawnienie planów może im po prostu zaszkodzić.

— Rafamet jest atrakcyjny zarówno dla Zbigniewa Jakubasa, jak i dla braci Jędrzejewskich. Można znaleźć sporo synergii z firmami kontrolowanymi przez tych panów — mówi "Pulsowi Biznesu" Longin Wons, prezes raciborskiej spółki.

Rafamet śmiało można uplasować w pierwszej piątce światowych producentów obrabiarek wykorzystywanych do obróbki kolejowych zestawów kołowych. I jedyny taki na rynku polskim. A tu mocną pozycję ma Zbigniew Jakubas. Jego nowosądecki Newag nie tylko remontuje wagony, ale też produkuje całe zestawy szynowe. Biznesmen ma jeszcze związane z kolejnictwem przedsięwzięcia w Gliwicach czy Poznaniu, jest też zainteresowany odkupieniem części kolejowej w zakładach Cegielskiego.

Rafamet ma duże kontrakty m.in. z Hyundaiem czy Japan Steel.

W praktyce o tym, kto uzyska kontrolę nad Rafametem, zadecyduje Agencja Rozwoju Przemysłu, prawie 47 proc. kapitału.

Kapitalizacja Rafametu to 50-60 mln zł. A firma ma ciągle w gotówce 14 mln zł z emisji akcji, drugie tyle środków własnych w kasie, no i kontroluje odlewnie o 30 mln zł rocznych obrotów przy 10-procentowej rentowności netto. Do tego grupa poprawia wyniki finansowe. Prognoza na ten rok zakłada 105 mln zł sprzedaży i podwojenie zysku do 4 mln zł. Bez uwzględnienia przejęć, nad czym zarząd już pracuje - czytamy w "Pulsie Biznesu".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Jakubas kupuje, kursy idą w górę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!