Umowa o transporcie lotniczym między Kanadą a Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi przyniesie Polsce wymierne korzyści gospodarcze; będzie więcej pasażerów oraz tańszych biletów - mówił w Sejmie wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz.
Zdaniem Jarmuziewicza, trudno dokładnie powiedzieć, kiedy umowa może wejść w życie. Jeżeli stanie się to w najbliższych latach, skorzystają na tym przede wszystkim pasażerowie. Zwiększy się konkurencja na rynku lotniczym, a pierwszym beneficjentem będzie pasażer. "Jeżeli będzie więcej przewoźników, to na pewno bilety będą tańsze" - podkreślił.
Sejmowa komisja spraw zagranicznych opowiedziała się za przyjęciem przez Sejm zawiadomienia premiera, podobnie kluby PO, SLD i PSL. Klub PiS negatywnie zaopiniował zasadność wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji umowy, bez zgody wyrażonej w ustawie. "Potrzebne jest umocowanie ustawowe" - powiedział poseł Karol Karski (PiS). Wniosek mniejszości ma być poddany pod ocenę Izby w najbliższym bloku głosowań.
Porozumienie zmierza ku liberalizacji transatlantyckiego rynku lotniczego, zwiększeniu konkurencji, a w konsekwencji powinno przyczynić się do spadku cen biletów lotniczych, rozwoju siatki połączeń i zwiększenia dostępności komunikacyjnej dla pasażerów, w tym podróżujących do Kanady z Polski (bezpośrednie loty na tej trasie wykonuje PLL LOT).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jarmuziewicz: tańsze bilety po ratyfikacji umowy między Polską i Kanadą