Od początku lipca porządku na dworcu Gdańsk Główny pilnuje nie Straż Ochrony Kolei, lecz prywatna firma ochroniarska. Zdaniem zarówno kolejarzy, jak i samorządowców, od tego momentu czystość w budynku poprawiła się diametralnie.
- Chyba wszyscy wreszcie zrozumieli, że dworzec nie może być noclegownią. Chcemy by w przyszłości Gdańsk Gł. był najczystszym dworcem w Polsce - dodaje Antoni Szczyt, wiceszef Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Od połowy kwietnia przez 2 miesiące cały budynek dworca zamykany był w godz. 1-3.30. Był to pierwszy etap walki z wszędobylskim brudem i dworcowymi bezdomnymi. Drugim etapem było zamykanie już o godz. 20 galerii handlowej zlokalizowanej na piętrze gdańskiego dworca. Jest to teren wykorzystany przez kupców w niewielkiej części (wiele boksów stoi pustych), był natomiast ulubionym miejscem schadzek bezdomnych - podaje portal www.rynek-kolejowy.pl.
W wakacje niemożliwe jest całkowite zamknięcie dworca na noc, gdyż przez Gdańsk pomiędzy godz. 1 i 3.30 przejeżdża kilka sezonowych pociągów dalekobieżnych. Znaleziono jednak sposób - otwarte jest dojście do holu kasowego oraz tunelu prowadzącego z tegoż holu na perony dalekobieżne. Ochroniarze na bieżąco przeganiają z terenu holu nieproszonych gości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jest czyściej na pomorskich dworcach