PKP sprzedaje stary dworzec. Za jedenaście dni powinniśmy się dowiedzieć, kto został jego nowym właścicielem. 16 października odbędzie się bowiem przetarg na sprzedaż budynków przy ul. Dworcowej. Cena wywoławcza - 45 mln zł.
PKP próbowała sprzedać stary dworzec już kilka razy. Tylko raz licytacja zakończyła się sukcesem. Kolej sprzedała wtedy zachodnią część dworca, w której mieściła się kiedyś sala sportowa. Obiekt kupili bracia Likusowie, właściciele hotelu Monopol, który stoi naprzeciwko - napisał "Dziennik Zachodni".
Potem PKP chciały sprzedać kolejne budynki, ale chętnych brakowało. Podobno wiele firm było zainteresowanych kupnem tej nieruchomości, ale gdy przyszło do przetargu, nikt nie złożył oferty. Tak było m.in. przy próbie sprzedaży budynku przy ul. Dworcowej 4. Żaden inwestor nie był skłonny wyłożyć 6 mln 370 tys. zł, bo taka była cena wywoławcza. Teraz cena jest znacznie wyższa, ale do kupienia są cztery budynki.
- To prawie osiem tysięcy metrów kwadratowych bardzo atrakcyjnej nieruchomości w ścisłym centrum miasta - mówi Tomasz Liszaj, rzecznik PKP Nieruchomości w Katowicach. - Zdajemy sobie sprawę, że cena może wydawać się wysoka, ale wiemy co sprzedajemy. Jeszcze przed ogłoszeniem przetargu mieliśmy wiele zapytań ze strony różnych firm, które chciałyby zainwestować przy Dworcowej.
Przetarg obejmie nie tylko nieruchomości, ale również przyległe działki , również od strony ul. Wojewódzkiej.
- W planach miasta ulica Dworcowa ma być zamknięta dla ruchu. Dlatego, żeby zapewnić dojazd do budynków dworca od strony Wojewódzkiej wydzieliliśmy działkę, która wcześniej nie była przedmiotem przetargu - tłumaczy Liszaj.
Potencjalny nabywca dworca musi się liczyć z tym, że poszczególne budynki będzie musiał wyremontować.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Katowice: stary dworzec na przetarg