Budowa dwóch nowych lotnisk w Polsce została przesądzona - powstaną pod Lublinem i koło Opola. Lotnisko nadal chcą budować Kielce, które do tego projektu poszukają inwestora.
Dawne wojskowe lotnisko w Kamieniu Śląskim należy dziś do prywatnego inwestora Józefa Pilcha. Jego partnerem w budowie i zarządzaniu przyszłym portem mają zostać marszałek, miasto Opole i lokalne gminy.
- Chcemy utworzyć z inwestorem spółkę, w której samorządy obejmą łącznie 49 proc. udziałów. Z funduszy RPO zamierzamy przeznaczyć na rozwój lotniska 7,5 mln euro. Drugie tyle spółka będzie musiała zebrać samodzielnie - mówi Grzegorz Szymański, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w opolskim urzędzie marszałkowskim.
Nie wiadomo, kiedy powstanie spółka i do jakich źródeł finansowania sięgnie po pieniądze na budowę. Negocjacje między zainteresowanymi przeciągają się. Przedstawiciele spółki Lotnisko Kamień Śląski nie chcieli rozmawiać o planach dotyczących lotniska.
Z informacji ULC wynika, że lotnisko w Kamieniu Śląskim będzie po modernizacji dopuszczone do ruchu międzynarodowego. Ma być m.in. dostosowane do operacji nocnych i wykonywanych w trudnych warunkach atmosferycznych.
Spółka z Lublina otrzyma zezwolenie na założenie lotniska po spełnieniu wymogów wynikających z prawa lotniczego. Zgodnie z planem, jeśli nie będzie żadnych opóźnień, w II połowie tego roku zostanie ogłoszony przetarg na budowę pasów startowych i terminala pasażerskiego. Lotnisko chce zacząć działać przed 2012 rokiem.
- Ze środków UE otrzymamy na rozbudowę lotniska 49 mln euro. Samorządy, które są udziałowcami zapowiadają, że dofinansują resztę - mówi Grzegorz Muszyński, prezes spółki Port Lotniczy Lublin.
Z utworzenia lotniska regionalnego w Obicach nie rezygnują Kielce. Po negatywnej opinii Brukseli, która odmówiła finansowania budowy portu, urząd marszałkowski sam chce znaleźć środki na finansowanie inwestycji.
- Na razie skupujemy grunty pod lotnisko i na to mamy środki. Rozważane są różne możliwości pozyskania kapitału na budowę lotniska. Jedną z nich jest włączenie do projektu prywatnego inwestora - mówi Anna Ciulęba z urzędu marszałkowskiego w Kielcach.
Zdaniem władz Kielecczyzny lotnisko będzie kołem zamachowym dla regionu, mogłoby obsługiwać ruch pasażerski i przewozy towarowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kielce nie rezygnują z budowy własnego lotniska