Czy dzięki euro w końcu pojedziemy autostradami? Tak, jeżeli będziemy potrafili je zbudować na czas i zgodnie z unijnymi procedurami. Mamy na to kilkanaście miliardów euro i tylko kilka lat, żeby je wydać
Większość pieniędzy na drogi będziemy wydawać w ramach programu operacyjnego "Infrastruktura i środowisko". To największy program pomocowy w historii Unii - ponad 27,8 mld euro na inwestycje w latach 2007-13.
Jeśli dodać do tego wkład własny, który będziemy musieli dołożyć do unijnych dotacji, wtedy na budowę dróg, remonty kolei i oczyszczalnie będziemy mieli ponad 36 mld euro. Ile dokładnie będzie tego wkładu własnego, nadal nie wiadomo. Ponieważ rosną ceny materiałów budowlanych, robocizny, będziemy musieli dołożyć do projektów unijnych więcej pieniędzy z własnej kieszeni (a nie tylko 15 proc., jak planował rząd). Inna możliwość - zbudujemy mniej dróg.
Aż 7,3 mld euro ma pochłonąć wybudowanie do 2015 r. - 636 km autostrad i - 1310 km dróg ekspresowych. Warunek - drogi muszą być w europejskiej sieci transportowej TEN-T. Polskie autostrady i drogi szybkiego ruchu spełniają ten wymóg.
Poza tym w programie "Infrastruktura i środowisko" są pieniądze na bezpieczeństwo na drogach krajowych. Można z nich finansować modernizację dróg ekspresowych polegającą m.in. na poszerzeniu poboczy lub wzmocnieniu nawierzchni. W efekcie kosztem 2,7 mld euro ma się zmienić 669 km dróg.
W tym programie w osobnej szufladzie są zarezerwowane również pieniądze na budowę dróg ekspresowych w województwach ściany wschodniej (S8, S17). Za 990 mln euro ma ich powstać w sumie 268 km. Nie wiadomo jeszcze, czy te pieniądze nie zostaną przeniesione do specjalnego programu operacyjnego "Rozwój Polski wschodniej", ale na pewno trafią na drogi w województwach ściany wschodniej.
Pieniądze na drogi znalazły się również w regionalnych programach operacyjnych - będą z nich korzystały samorządy w całej Polsce. W dużej mierze one same decydowały, na co wydadzą eurodotacje, i dlatego nie ma jednej wspólnej wartości inwestycji w drogi dla całego kraju. Jest jednak widoczna tendencja - najwięcej pieniędzy samorządów pójdzie właśnie na drogi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kilkanaście milionów euro na autostrady