XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Kłopoty z kolejowym megaprzetargiem

Kłopoty z kolejowym megaprzetargiem
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Skoro na EURO 2012 autostrad będzie mało, to choć kolej usprawnimy? Z szybkim dojazdem na mecze w Gdańsku może być jednak problem...

W piątek 13 marca w Krajowej Izbie Odwoławczej (KIO) odbędzie się arbitraż w sprawie modernizacji linii kolejowej Warszawa — Gdańsk na odcinku kierowanym przez LCS (lokalne centrum sterowania) Działdowo - pisze "Puls Biznesu". PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK) unieważniły przetarg 3 lutego z powodu zbyt drogich ofert. Część oferentów się nie zgadza i żąda jego wznowienia. Niektórzy jednak wskazują, że od początku był źle przygotowany, a przyjęty sposób oceny ofert mógł narazić zamawiającego na wielkie straty. Sprawą ma interesować się Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), ale nie komentuje tej informacji. PKP PLK twierdzi zaś, że wszystko było w porządku.

"Jak dotąd żadne organy zewnętrzne nie podejmowały kontroli postępowania na wykonanie robót budowlanych na obszarze LCS Działdowo" — napisał "Pulsowi Biznesu" Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK.

Przetarg trwa od maja 2008 r. Zwycięzca miał zakończyć prace do 30 września 2010 r. PKP PLK przeznaczyły nań prawie 400 mln EUR brutto, częściowo z funduszy unijnych. Ponieważ trzeba rozliczyć je z UE do końca 2010 r., spółka premiowała firmy, które skrócą termin. Jak pisze dziennik przyniosło to zaskakujący rezultat: do oceny ofert kolej zastosowała skomplikowany wzór pozwalający na wygraną firmie żądającej aż 120 mln EUR więcej niż najtańszy rywal. Wystarczyło zaproponować skrócenie terminu o… jeden dzień.

— Można było premiować oferty z krótszym terminem, ale proporcjonalnie, a nie za pomocą tak absurdalnego wzoru. Sprawił on, że cena była właściwie nieistotna, a liczyło się tylko skrócenie terminu. W rezultacie oferty są za drogie, a termin i tak się mocno opóźni — mówi informator "Pulsu Biznesu".

Jednak zdaniem rzecznika wzór w sposób prawidłowy uwzględnia proporcję między cenami ofert oraz terminami realizacji zamówienia. A w przypadku, gdy cena oferty najkorzystniejszej przekroczy kwotę, którą zamawiający może przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, zamawiający może unieważnić prowadzone postępowanie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kłopoty z kolejowym megaprzetargiem

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!