Zarząd spółki liczy, że produkcja pojazdów specjalistycznych pozwoli Wieltonowi utrzymać obecny poziom marż.
- W porównaniu z rekordowym 2007 r. miniony był tylko dobry - mówi prezes Wieltonu Włodzimierz Masłowski. Przypomnijmy, w 2007 r. spółka zarobiła netto 44,8 mln zł, przy 385,8 mln zł przychodów. Poprawie wyników z 2007 r. przeszkodziły wahania kursowe. Najpierw silny złoty zmniejszył przychody (spółka rozlicza swoją sprzedaż w euro), a pod koniec roku gwałtowna deprecjacja polskiej waluty obcięła zyski. Przyczyną są opcje walutowe. Na koniec 2008 r. ich księgowa wycena jest ujemna i wynosi -13,9 mln zł. Termin ich zapadalności upływa z końcem 2009 r.
Dlaczego spółka zdecydowała się na ryzykowne zabezpieczenia? - Rozliczamy się w euro, zarówno przy zakupie materiałów, jak i sprzedaży produktów, nawet na rynku krajowym. Koszty denominowane w złotych, stanowiące 20 proc. naszych przychodów, należało zabezpieczyć - wyjaśnia Paweł Gońda, wiceprezes Wieltonu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolej poprawi wyniki Wieltonu