Rozmowy przedstawicieli Szczecina i województwa zachodniopomorskiego z władzami landów Berlina i Brandenburgii mają przybliżyć oba miasta. Przynajmniej jeśli chodzi o podróż koleją i loty samolotami.
- Chcemy zaistnieć w świadomości berlińczyków - zapewnia Daniel Wacinkiewicz, dyrektor Biura Prezydenta Szczecina. - Chcemy też współdziałania z władzami stolicy Niemiec i landu Brandenburgia w wymiarze adekwatnym do naszych możliwości. Uznaliśmy, że na początku najważniejsza jest stała wymiana informacji. Berlin informuje nas o swoich zamierzeniach inwestycyjnych i urbanistycznych, a my ich. Po rozmowach z nadburmistrzem Klausem Wowereitem uznaliśmy, że na początku skupimy się na kwestiach przyszłości lotniska w Berlinie i sprawach dotyczących połączenia kolejowego. Tego dotyczyło przede wszystkim ostatnie spotkanie.
Berlińczykom zależy na rozwoju budowanego właśnie nowego wielkiego lotniska - Berlin Brandenburg International. Plany zakładają, że w rok po jego uruchomieniu będzie BBI będzie już transportować ponad 30 mln pasażerów rocznie. Część miałaby pochodzić ze Szczecina i województwa zachodniopomorskiego. Za to niektóre dotychczasowe połączenia z Berlina mogłoby przejąć należące w części do gminy Szczecin lotnisko Goleniów.
- Dyskusje dotyczyły także przyspieszenia podróży koleją ze Szczecina do Berlina - mówi Wacinkiewicz. - Dziś już nie ma problemu 12 kilometrów trasy po stronie polskiej, bo jej modernizacja jest zapewniona. Do rozwiązania jest za to kwestia liczby przystanków w Niemczech, które uniemożliwiają przyspieszenie połączenia do wymarzonej przez nas jednej godziny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolej zbliży Szczecin i Berlin?