Koleje Mazowieckie wpadły w duże kłopoty, ponieważ nie mają pieniędzy na spłatę zadłużenia, które narosło w ciągu dwóch lat jej działalności.
Wagony te są jedynym taborem firmy.
- Koleje Mazowieckie od początku istnienia, czyli od dwóch lat, nie płaciły nam za dzierżawę taboru. Wysłaliśmy więc do spółki przedsądowy nakaz zapłaty - mówi dziennikowi Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP PR.
Koleje Mazowieckie jednak takimi środkami nie dysponują. Środków na pokrycie zobowiązania nie ma też marszałek województwa mazowieckiego, do którego należy 95 proc. udziałów firmy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Koleje Mazowieckie: finansowe kłopoty