Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt rozporządzenia dotyczący nowych stawek opłat dla ciężarowych przewoźników. Szykuje im podwyżki, bo brakuje pieniędzy dla operatorów autostrad.
W styczniu winiety podrożały o 30 proc. Ówczesne i obecne podwyżki resort infrastruktury uzasadnia tym, że w funduszu drogowym brakuje pieniędzy dla autostradowych koncesjonariuszy (dostają pieniądze za "darmowy" przejazd aut cięższych niż 12 ton, które właśnie kupują winiety). Szacunki z rozporządzenia pokazują, że w tym roku dziura jest oceniana na ponad 300 mln zł, w przyszłym na ponad 400 mln zł, a w 2011 na 1,2 mld zł - wylicza "PB".
Resort infrastruktury oszacował, że aby wydatki na rekompensaty mogły być w perspektywie najbliższych dwóch lat w pełni pokryte wpływami z opłat, to stawki winiet powinny wzrosnąć o około 100 proc. Jednak ta podwyżka będzie rozłożona w czasie, ze względu na trudną sytuację branży transportowej.
Tymczasem, jak czytamy w "PB", transportowcy chcą, by tym razem konsekwencje braku kasy w drogowym funduszu ponieśli koncesjonariusze.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejna podwyżka cen winiet