Kontrowersyjnymi zapisami w umowie koncesyjnej na eksploatację autostrady A4 ma się zająć prokuratura. Małopolscy posłowie PiS-u nie wykluczają zainteresowania sprawą CBA
Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg. - W tej chwili czekamy na dokumenty z Ministerstwa Transportu. Jeżeli potwierdzą się opisywane przez państwa wątpliwości, na pewno skierujemy do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - zapewnia poseł Andrzej Adamczyk, który razem z klubową koleżanką Beatą Szydło wystąpił do ministra transportu z zapytaniem dotyczącym koncesji na eksploatację A4. Parlamentarzyści PiS-u zapowiadają walkę o anulowanie niekorzystnych zapisów, nie wykluczają, że sprawą zainteresują CBA.
Również Ministerstwo Transportu zamierza działać w sprawie kontrowersyjnych zapisów. Jak powiedział "GW" wysokio rangą urzędnik, resort będzie zmierzał do renegocjacji umowy ze Stalexportem. Zastanawia się, czy aneksami nie zainteresować Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.