Serce przemysłu zbrojeniowego będzie biło w Radomiu, to powód do dumy - powiedziała w środę w Radomiu premier Ewa Kopacz. W obecności szefowej rządu podpisano umowę na wyprodukowanie przez MESKO SA 13 tys. pocisków do czołgów Leopard 2. Wartość kontraktu to ok. 240 mln zł.
"Serce przemysłu zbrojeniowego będzie biło w Radomiu. To powód do dumy i wielkie podziękowanie za decyzję, którą podjęli ci, którzy tę decyzję mogli podjąć" - mówiła premier, która w środę w Fabryce Broni "Łucznik" w Radomiu wzięła udział w otwarciu debaty "Modernizacja armii, a przyszłość polskiego przemysłu obronnego".
Szefowa rządu przypomniała, że w 2002 r. była zapowiedź, że Polska będzie konsolidowała swój przemysł zbrojeniowy w jednej grupie. "To się (wówczas) nie powiodło, powiodło się dopiero ostatnio. W tej chwili olbrzymia Polska Grupa Zbrojeniowa ma swoją siedzibę tu w Radomiu, w moim mieście. Tu będzie utworzone Centrum Usług Wspólnych i mnóstwo innych instytucji, które dadzą nowe miejsce pracy, jakże potrzebne w Radomiu, w miejscu, w którym na południu Mazowsza odnotowujemy najwyższe bezrobocie" - zaznaczyła Kopacz.
Jak zauważyła, "trudno mówić o tym, żebyśmy byli bezpieczni w kraju, w którym nie będziemy modernizować własnej armii". Zaznaczyła też, że "modernizacja armii, to ogromne pieniądze".
"Nie wyobrażam sobie, by mówić o bezpieczeństwie i obronności, mając jakiekolwiek podziały polityczne. Nie ma nic cenniejszego niż niepodległość, a jak jest niepodległość, to jej trzeba bronić, dobrą silną armią, a jak silna armia, to świetne, nowoczesne uzbrojenie, konkurencyjne z innymi krajami w Europie i na świecie" - podkreśliła Kopacz. Zadeklarowała, że Radom będzie jej "oczkiem w głowie" - jako szefowej rządu.
W obecności premier Kopacz i wicepremiera, szefa MON-u Tomasza Siemoniaka podpisano wartą ok. 240 mln zł umowę na dostawę 13 tys. sztuk pocisków przeciwpancernych do czołgów Leopard 2. Wyprodukuje je spółka MESKO SA ze Skarżyska-Kamiennej (Świętokrzyskie), a amunicja powstanie w jej oddziale w Pionkach (Mazowieckie), czyli dawnych Zakładach Produkcji Specjalnej w Pionkach, które z kolei były kontynuatorem produkcji wojskowej pionkowskich Zakładów Tworzyw Sztucznych "Pronit". MESKO jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ).
Kopacz zwróciła uwagę, że zatrudniająca ponad 170 osób fabryka w Pionkach mieści się w bardzo starych i zaniedbanych pomieszczeniach. Jak zaznaczyła, aby zakład produkował proch najwyższej jakości, konieczna była także decyzja finansowa. "Ta decyzja finansowa to ponad 44 mln zł zainwestowane w modernizację tej fabryki, w realizację i postawienie nowych ciągów produkcyjnych, które pozwolą produkować tam nie tylko nowej jakości proch, ale również produkować łuski do nabojów" - powiedziała premier.
Jak podało w komunikacie Ministerstwo Skarbu Państwa, dzięki środkom finansowym, które zostaną przekazane PGZ, możliwa będzie m.in.: budowa dwóch nowych linii produkcyjnych: prochów wielobazowych (18 mln zł) oraz do produkcji łusek do amunicji czołgowej (15 mln zł), a także modernizacja już istniejących linii produkcyjnych (7 mln zł). "Inwestycja będzie realizowana wieloetapowo i zakończy się w 2017 r. Dzięki temu w Pionkach powstanie minimum 50 nowych miejsc pracy" - podał resort.
Według ministra SP Włodzimierza Karpińskiego inwestycja sprawi, że po 2017 r. polskie fabryki będą mogły zaopatrywać się w nowe, innowacyjne prochy niemal w 100 procentach w Polsce, podczas gdy teraz większość potrzeb jest zaspokajanych z importu. "Ponad 40 mln zł dla fabryki w Pionkach to tylko część z ponad 100 mln zł z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, którymi wkrótce dokapitalizujemy Polską Grupę Zbrojeniową" - powiedział w Radomiu Karpiński, cytowany w komunikacie MSP.
Według Siemoniaka produkcja nowoczesnej amunicji do leopardów jest bardzo ważna dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. "To też jest wielka jaskółka nadziei na to, że będziemy innowacyjni i konkurencyjni" - stwierdził szef MON.
Jak zaznaczył, polski przemysł obronny jest obecnie głównym partnerem MON-u. "Jeśli chodzi o lokowanie zamówień, to jest na poziomie około 70 proc. W tym roku bardzo dobrze przebiega realizacji tego planu. Myślę, że ta dobra dynamika jest odczuwalna przez sam przemysł" - dodał minister.
Jak poinformowano w komunikacie MON, zakupiona amunicja przeciwpancerna to naboje z pociskiem APFSDS-T, które zostały opracowane w Polsce. Będą to pierwsze dostawy amunicji tego rodzaju dla sił zbrojnych. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2015-2017. Wartość umowy opiewa na ok. 240 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kopacz: serce przemysłu zbrojeniowego będzie w Radomiu