W lipcu 2017 r. połączenie PLL LOT do Chicago powróci do siatki połączeń krakowskiego lotniska. Cieszymy się, że po 7 latach, Kraków i Małopolska zyskały bezpośrednie połączenia do jednego z największych miast Ameryki Północnej - mówi prezes zarządu Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice Radosław Włoszek w rozmowie z Anną Jakubczyk z PRTL.pl
Kraków Airport w roku 2015 osiągnął bardzo dobre wyniki przewozowe - wzrost ruchu o ponad 10%. Ten rok jest jeszcze lepszy. Jakie są główne powody tej znakomitej passy lotniska?
- Kraków, jak i Małopolska są miejscami, które przyciągają inwestorów. Inwestycje przyciągają korporacje, które tworzą nowe miejsca pracy. W ubiegłym roku w branży globalnego biznesu i usług technologicznych zatrudnionych było ponad 50 tys. osób. W tym roku, szacuje się, że w tej branży każdego dnia tworzone jest średnio 29 dodatkowych etatów.Tylko w 2015 r. w Krakowie odbyło się ponad 4000 zorganizowanych spotkań biznesowych: konferencji, targów, wydarzeń korporacyjnych - co stanowi ponad 1/5 tego typu wydarzeń organizowanych w Polsce.
Nie można zapominać o kulturowych i turystycznych walorach regionu. O perspektywach rozwoju turystyki religijnej i pielgrzymkowej. W tym roku mamy już za sobą m.in.: ŚDM, dzięki którym Kraków i Polska były na ustach ludzi z najodleglejszych rejonów świata, siódmą edycję Life Festival Oświęcim, kilka oczekiwanych koncertów w Tauron Arenie, oraz międzynarodowe wydarzenia organizowane w ICE Kraków, czy w Centrum Konferencyjnym Expo Kraków. Dzięki krakowskiemu lotnisku kilka tysięcy osób z branży lotniczej odwiedziło Kraków. W kwietniu byliśmy gospodarzem największego europejskiego wydarzenia branży lotniczej w 2016 r.: 11 edycji Routes Europe. Jeszcze podczas światowych Routes, jesienią tego roku, wiele osób wspominało profesjonalną obsługę wydarzenia i miejsce - zarówno Kraków, jak i Małopolskę.
Krakowskie lotnisko rozwija się, a w Krakowie i Małopolsce obserwujemy powstawanie parków przemysłowych, baz logistycznych, centrów biznesowych itp. Dzięki bogatej ofercie połączeń lotniska zwiększa się dostępność naszego regionu m.in. dla inwestorów i turystów.
Patrząc całościowo na branżę lotniczą w Polsce nadal na niskim poziomie jest tzw. współczynnik mobilności - statystyczny Polak lata rzadziej, niż statystyczny Europejczyk. A to pokazuje, że branża lotnicza będzie się rozwijać, bo Polacy z roku na rok coraz częściej wybierają ten środek transportu. Największą grupą pasażerów latających z krakowskiego lotniska są ludzie, którzy latają 1-2 razy w roku.
W odróżnieniu od innych polskich portów regionalnych port krakowski ma bardzo szeroką, prawie pełną ofertę największych europejskich grup i linii sieciowych. Co przyciąga te linie do Krakowa?
- To zasługa konsekwentnie realizowanej strategii biznesowej. Jesteśmy obecni na najważniejszych targach lotniczych w Europie i na świecie. W tym roku dzięki organizacji Routes Europe 2016 w Krakowie mogliśmy spotkać się z rekordową liczbą przedstawicieli linii lotniczych. A za nami również światowe Routes i kolejne negocjacje. Na część efektów tych spotkań trzeba jeszcze chwilę poczekać, część już widać choćby w zakończonym rekordową liczbą obsłużonych pasażerów sezonie wakacyjnym, ale i w obecnym zimowym. Linie lotnicze rzadko uruchamiają nowe kierunki, czy zwiększają częstotliwości na już istniejących trasach w sezonie zimowym. A w Krakowie w tym roku mamy się czym pochwalić. A to nie koniec niespodzianek.W Polsce krakowska oferta Ryanaira jest mniejsza tylko od warszawskiej, z Modlina. W najbliższym sezonie zimowym bardzo wzrośnie oferowanie easyJeta. Razem z Norwegian, te trzy linie zaoferują rynkowi ponad 1,5 mln foteli. Jakie znaczenie nie tylko dla lotniska, ale i dla miasta będzie miało te kilka milionów „tanich foteli” (prawdopodobnie około 4 mln), które w przyszłym roku znajdzie się na rynku?
- Kraje i miasta Europy Środkowej nadal pozostają nieodkryte dla mieszkańców Europy Zachodniej. Są osoby, które były wielokrotnie na Majorce, w Rzymie czy w Paryżu, ale nie miały jeszcze okazji zwiedzić Krakowa. Regularne połączenia lotnicze dają im taką okazję.Każdy dodatkowy pasażer to wzrost zapotrzebowania w regionie na dodatkowe usługi m.in. usługi przewozowe, miejsca hotelowe, usługi gastronomiczne, przewodników - to wszystko przedkłada się na odprowadzane do budżetu opłaty i podatki, z których finansowane są kolejne inwestycje w regionie. Szacuje się że w 2015 r. odwiedzający Małopolskę wydali średnio ponad 1 200 zł/osobę. A przecież na lotnisku pracuje niemal 5 tys. osób w różnych firmach, służbach, które tutaj działają.
Bliskość lotniska, wygodne połączenie z centrum miasta, z dworcem autobusowym to dla mieszkańców południowej Polski i… Słowaków, którzy również często korzystają z krakowskiego lotniska, możliwość podróżowania po całym świecie. Umożliwia im to siatka różnorodnych połączeń krakowskiego lotniska - zarówno lotów bezpośrednich, jak i do największych portów przesiadkowych w Europie.
Jakie są perspektywy na połączenia dalekiego zasięgu z Kraków Airport?
- Kraków Airport miał takie połączenie i w lipcu 2017 r. połączenie PLL LOT do Chicago powróci do siatki połączeń krakowskiego lotniska. Cieszymy się, że po 7 latach, Kraków i Małopolska zyskały bezpośrednie połączenia do jednego z największych miast Ameryki Północnej.Za uruchomieniem tego połączeniem przemawia duże zainteresowanie lotami transatlantyckimi choćby mieszkańców Podhala, którzy za Oceanem mają swoje rodziny. Ale nie tylko – to dobra wiadomość również dla mieszkańców sąsiadujących z Małopolską regionów oraz dla Słowaków. Nie można zapominać o tym, że Kraków i Małopolska są miejscami, które przyciągają amerykańskie firmy. Ich inwestycje są kluczowe w regionie. Kulturowe i turystyczne walory powodują, że Kraków i Małopolska są popularnym celem wyjazdów turystycznych Amerykanów.
Prowadzimy również rozmowy handlowe z innymi przewoźnikami w zakresie możliwości uruchomienia lotów dalekiego zasięgu.
Jedyny segment rynkowy, który obecnie przeżywa mały kryzys - spadki ruchu - to chartery. Czy próbujecie odwrócić ten trend?
- Prowadzimy również i takie rozmowy handlowe, choć ostatnimi laty ten rynek jest mocno uzależniony od sytuacji geopolitycznej. Z drugiej strony przewoźnicy oferują z Krakowa wiele regularnych połączeń do atrakcyjnych urlopowo miejsc.Jakie będą największe wyzwania dla portu w roku przyszłym? A jakie w dłuższym kilkuletnim horyzoncie czasowym?
- Najważniejsze zadanie, przed którym stoi krakowskie lotnisko to sfinalizowanie budowy i modernizacji terminalu pasażerskiego oraz budowa nowej drogi startowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą.Port musi się zmieniać i rozwijać, aby sprostać rosnącym wymaganiom stawianym przez pasażerów i naszych kontrahentów. Droga startowa to serce lotniska. Po analizach wiemy, że nie jest możliwa przebudowa drogi startowej „pod ruchem”, a nie możemy pozwolić na zamknięcie lotniska. Dlatego przed lotniskiem kolejne, kluczowe dla rozwoju portu wyzwanie - wybudowanie nowej drogi startowej, nowej nie drugiej.
Przed nami również stworzenie długofalowej strategii rozwoju krakowskiego lotniska oraz spółek córek.
Ogromne i wciąż rosnące znaczenie ma system transportu naziemnego łączący lotnisko nie tylko z miastem, ale i całym regionem. Jak Pan ocenia sytuację obecną i czy można tu jeszcze coś istotnie poprawić?
- Rozbudowując port lotniczy trzeba myśleć o jego dostępności dla pasażerów. Lotniska powinny być węzłem integrującym różne środki transportu: autobusy, pociągi, samochody a nawet rowery. Szczególnie jest to ważne w kontekście transportu kolejowego, który w Polsce jest intensywnie modernizowany. Podróż pociągiem, z lotniska do centrum Krakowa, zajmuje tylko 18 minut. Uruchomienie tego połączenia wydaje się być modelowym przykładem współpracy międzygałęziowej. Dodatkowo, bezpośrednio przed terminalem pasażerskim znajduje się przystanek autobusów dalekobieżnych - pasażerowie ze: Słowacji, Czech oraz Podkarpacia czy Górnego i Dolnego Śląska w wygodny sposób mogą dojechać do krakowskiego lotniska.Lotnisko położone jest w sąsiedztwie autostrady. Zapowiadana przez rząd budowa północnej obwodnicy Krakowa poprawi dostępność krakowskiego lotniska.
Podejmowane są działania, aby drogę wojewódzką „przełożyć” za autostradę. Dzięki temu rozdzielony zostanie ruch tranzytowy od lokalnego i poprawiona zostanie płynność ruchu wokół lotniska. Większość inwestycji związanych z poprawą dostępności komunikacyjnej portu wymaga współpracy i zaangażowania wielu podmiotów, a z rezultatów będą korzystać zarówno pasażerowie, jak i lokalne społeczności.
Dziękuję za rozmowę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kraków Airport zyska połączenie z Chicago