Po koniec tego roku może być uruchomiony fundusz drogowy w wysokości 5 mld zł na modernizację dróg lokalnych, będzie przyjęty ustawą – zapowiedział w sobotę w Rykach (Lubelskie) marszałek Sejmu Marek Kuchciński podczas spotkania z mieszkańcami.
- Marszałek Marek Kuchciński zapowiada, że fundusz na modernizację dróg lokalnych powstanie jesienią tego roku
- Jego zdaniem, chociaż fundusz dotyczy wszystkich samorządów,, w pierwszej kolejności pieniądze powinny trafić do najsłabszych
- Marszałek uważa, że opłata emisyjna nie spowoduje wzrostu cen paliw
W sobotę politycy PiS kontynuowali wyjazdy do różnych miejscowości w kraju. Kuchciński w Rykach - na spotkaniu z udziałem kilkudziesięciu osób - mówił o działaniach i planach rządu Mateusza Morawieckiego, prosił o uwagi i sugestie dotyczące wprowadzanych zmian.
Kuchciński podkreślił, że projekt powołania funduszu na modernizację dróg lokalnych w wysokości 5 mld zł, cieszy się dużym zainteresowaniem. Ma on być przeznaczony na budowę, ale głównie modernizację, dróg gminnych i powiatowych. Będą mogły być z niego finansowane inwestycje wieloletnie.
Zobacz też: Premier: w kolejnym roku co najmniej 2 mld zł więcej do funduszu dróg lokalnych
- Ten fundusz będzie musiał być przyjęty w formie ustawy, dlatego, żeby nie był związany z rocznym budżetem, tak żeby samorząd nie musiał sztywno śpieszyć się z wydaniem pieniędzy, bo budżet się kończy, bo te pieniądze zmarnują się - tłumaczył.
Dodał, że projekt odpowiedniej ustawy jest już przygotowywany przez rząd. - Premier kilka tygodni temu zapowiedział, że ten fundusz powstanie w ciągu sześciu miesięcy, a więc można zakładać, że pod koniec roku, w miesiącach jesiennych, on zostanie uruchomiony - powiedział.
zobacz też:Orlen i Lotos tłumaczą, dlaczego nie przerzucą opłaty emisyjnej na kierowców
Kuchciński zaznaczył, że potrzeby w zakresie modernizacji dróg lokalnych są bardzo duże, według ekspertów aż 40 procent dróg publicznych, gminnych i powiatowych, poza miastami, nie ma utwardzonej nawierzchni. - Taka jest skala problemu i to również jest wyzwaniem dla władz samorządowych, żeby ułatwić dostęp i transport, elementy życia codziennego, obywateli, którzy mieszkają z dala od ośrodków miejskich - zaznaczył.
Wójt gminy Kleczew, Zenon Stefanowski, prosił o pomoc dla samorządów, przez które nie przebiegają drogi wojewódzkie ani krajowe. Dotychczas - mówił - jest tak, że państwowe wsparcie przeznaczane jest na drogi gminne i powiatowe, które łączą się z głównymi. - Takie gminy jak Kleczew, gdzie nie ma dróg wojewódzkich ani krajowych nie mają szans na dofinansowanie. Je też trzeba dostrzec w programach krajowych - postulował.
Kuchciński podkreślił, że idea nowego funduszu drogowego jest taka, żeby dotyczył wszystkich dróg lokalnych, a jego zdaniem pomoc powinna być skierowana przede wszystkim do tych samorządów, które są w najtrudniejszej sytuacji. - Od tych samorządów powinniśmy rozpocząć - powiedział.
Odpowiadając na obawy o wzrost cen paliw w związku z wprowadzeniem opłaty emisyjnej marszałek wyjaśnił, że dodatkowa opłata wprowadzona została w celu stworzenia funduszu, który będzie przeznaczony na wspieranie walki ze smogiem, prace nad alternatywnymi paliwami. Podkreślił, że zarówno Ministerstwo Energii jak i koncern PKN Orlen zapewnili, że nie wpłynie ona na wzrost cen paliw, bo firma sama te koszty poniesie. Na uwagę, że paliwa drożeją, odparł, że to skutek zmian cen ropy naftowej na rynkach światowych.
- Państwo polskie nie inicjowało tych podwyżek, one wynikają z międzynarodowych podwyżek cen ropy, ta opłata emisyjna ma nie spowodować podwyżek cen - zapewnił Kuchciński.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kuchciński: fundusz drogowy może być uruchomiony pod koniec roku