Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Włoski urząd lotnictwa cywilnego ENAC utrzymał we wtorek tymczasową licencję wydaną liniom Alitalia. Jest ona ważna do 1 marca 2009 r.
Urząd groził w zeszłym tygodniu jej odebraniem z dniem 30 września, jeżeli mianowany przez rząd komisarz przedsiębiorstwa Augusto Fantozzi nie przedstawi wiarygodnego planu jego ratowania.
Obecnie ENAC podjął decyzję na podstawie złożonego przez komisarza raportu na temat stanu rokowań z grupą włoskich inwestorów w sprawie powołania "nowej Alitalii".
Przewiduje się, że nowa firma lotnicza, powołana w miejsce Alitalii i pod taką samą nazwą, rozpocznie działalność na przełomie października i listopada. Grupa kilkunastu przedsiębiorców z konsorcjum o nazwie CAI podpisała porozumienie z prawie wszystkimi związkami zawodowymi działającymi w liniach.
Przeciwko ich przejęciu przez rodzimych inwestorów protestują już tylko małe, autonomiczne związki zawodowe stewardess i stewardów. Te, które reprezentują większość ich grupy zawodowej, zawarły w ostatnich dniach umowę z CAI.
Głównym powodem niezadowolenia przeciwników tego porozumienia jest obecność w konsorcjum inwestorów właściciela małej prywatnej linii lotniczej Air One. Na mocy umowy do pracy w nowej Alitalii zostaną przyjęci wszyscy pracownicy tych komercyjnych linii, natomiast masowe zwolnienia dotkną wyłącznie osoby zatrudnione u narodowego przewoźnika.
Ostateczne porozumienie z CAI musi zostać zaakceptowane przez Unię Europejską.
W dalszej kolejności "nowa Alitalia" musi podjąć decyzję o zawarciu międzynarodowej umowy o partnerstwie z zagraniczną linią. Wybór dotyczy praktycznie tylko dwóch firm : Lufthansy i Air France-KLM.
