W ciągu roku paliwo podrożało o 80 procent. Przewoźnicy muszą oszczędzać na wszystkim. Droga ropa daje się we znaki nawet najbardziej luksusowym liniom lotniczym na świecie.
Choć na pokładzie pierwszego A380 będą prysznice, to nie będzie papieru, bo nawet najbardziej ekskluzywne linie muszą dziś oszczędzać. Na pokładzie samolotu nie będzie kart menu, katalogów z zakupami czy planem samolotu i dróg ewakuacyjnych. Wszystkie te informacje będą za to dostępne na ekranach LCD, w które wyposażone są fotele w maszynie, nawet te w klasie ekonomicznej. W ten sposób linia oszczędza 2 kilogramy na każdym fotelu. W przeliczeniu na 500 foteli daje to jedną tonę masy samolotu mniej.
Linie lotnicze na całym świecie imają się różnych sposobów na oszczędności. Maszyny zabierają więc na pokład mniej wody do picia i do toalet oraz lżejsze wózki do rozwożenia posiłków. Przewoźnicy zaczynają też dbać o czystość maszyn, bowiem umyty samolot zużywa o kilka procent paliwa mniej niż brudny. Maksymalne skracają odległość z jednego lotniska do drugiego i zmniejszają prędkość latania - pisze "Polska".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Linie lotnicze na ostrej diecie