Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Polskie Linie Lotnicze LOT rozmawiają z bankami o restrukturyzacji transakcji hedgingowych zawieranych w celu ubezpieczenia cen paliwa - poinformował we wtorek dziennikarzy Sebastian Mikosz, pełniący obowiązki prezesa LOT-u.
Polski przewoźnik, tak jak praktycznie wszyscy w branży, poniósł duże straty z tytułu hedgingu paliwowego, po tym jak ceny ropy i paliwa szybko spadły ze swoich rekordowych poziomów.
Mikosz powiedział, że LOT rozmawia z Boeingiem na temat dostaw nowych samolotów dalekiego zasięgu typu Dreamliner. Przyznał, że samolot ten dopiero za 5-6 tygodni odbędzie pierwszy lot, a potem będzie musiał przejść przez długi proces certyfikacji.
Zaznaczył jednocześnie, że po pierwszym locie Dreamlinera, LOT będzie znał już przybliżony harmonogram dostaw dziewięciu zamówionych wcześniej maszyn tego typu. "Wierzę, że koniec 2010 roku jest realnym terminem rozpoczęcia dostaw Dreamlinerów" - powiedział Mikosz.
Szef LOT-u dodał, że niedługo w skład LOT-owskiej floty wejdą kolejne cztery samoloty, które spółce dostarczy brazylijski Embraer. Mikosz przekonywał, że spółka nie może teraz zrezygnować z programu inwestycyjnego, ale dodał, że będzie starała się poprawić płynność, między innymi poprzez zwiększenie liczby przewożonych pasażerów.
"Będziemy dużo intensywniej walczyć o pasażera i wierzę, że nawet na kurczącym się rynku możliwe jest zwiększenie w nim naszego udziału" - powiedział. Wprawdzie Mikosz jest na razie pełniącym obowiązki prezesa LOT-u, ale już zapowiada, że złoży swoje papiery w konkursie na prezesa polskiego przewoźnika.
Termin zgłoszeń chętnych do kierowania LOT-em upływa 17 kwietnia.
